Metropolita warszawski przypominał, że było to pierwsze ludobójstwo w XX wieku.Przez kilkadziesiąt lat milczano o tej tragedii. Dopominamy się o pamięć o tym ludobójstwie, nie w imię nienawiści, a w imię prawdy i ku przestrodze dla kolejnych pokoleń - podkreślał kardynał Nycz.
Mimo upływu stu lat od tragedii, Turcja nie chce się przyznać do winy i rozliczyć tej zbrodni. Tureckie władze oficjalnie twierdzą, że tureccy Ormianie padli ofiarą epidemii podczas ewakuacji frontu. Z powodu takiego stanowiska Armenia nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z Turcją.
ZOBACZ TEŻ: Troje brytyjskich nastolatków deportowanych z Turcji>>>