Kardynał Dziwisz od czasu powrotu z Watykanu nikomu nie udzielił tego sakramentu. Ale czy mógł odmówić swojej bratanicy i jej wybrankowi? Absolutnie nie.

W ostatnią sobotę w urokliwym kościółku w Rabie Wyżnej na ślubnym kobiercu stanęli Marta Dziwisz i Bogdan Wojciechowski. Były łzy i wielka radość, że sam książę krakowskiego kościoła zechciał pobłogosławić parze.

Reklama

Młodym "Fakt" życzy szczęścia, a kardynałowi Dziwiszowi jeszcze wielu podobnych uroczystości.