Tadeusz Rydzyk zabrał głos podczas audycji "Rozmowy Niedokończone". Łącząc się telefonicznie z anteną uderzał w krytyków kościoła - relacjonuje Radio ZET.
Ile rodzin jest rozbitych, ile zapracowanych rodziców, często te dzieci zostają same. Jak nie będzie prowadzenia do Pana Jezusa, to jakie będą sumienia ludzi? Będzie "Róbta co chceta", "hulaj, piekła nie ma", itd. A Kościół, klechy to pedofile i bandyci – mówił redemptorysta.
Za winnych duchowej pustki wskazał obecny rząd. Zaznaczył, że dobra zmiana nie powinna kończyć się na zaspokojeniu społecznym z 500 plus.
Gdzie macie dobrą zmianę? Dobra zmiana to nie tylko, żeby praca była, nie tylko, żeby finanse dobrze grały, nie tylko, żeby było 500 plus – choć Bogu dzięki i za to chwała. Ale gdzie jest duch? - grzmiał o. Rydzyk
Był to kolejny przejaw krytyki rządu ze strony Rydzyka. Podczas pielgrzymki na Jasną Górę redemptorysta mówił o telewizji publicznej przestawiającej „złe wzorce, rozwód za rozwodem, partner za partnerem, LGBT”.
Wykorzystał też chwilę do uderzenia w zamordowanego w styczniu prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.
Cały czas idzie to do nas, idzie to "sączenie", szokowanie nas najgorszymi bluźnierstwami. Np. na Pomorzu w Gdańsku promował to zamordowany były prezydent Adamowicz. Wytaczał on nam procesy za prawdę! Sądy kazały nam go przepraszać za to, że wyrzucani byli ludzie na bruk - dodał o. Rydzyk.