- To się nie powinno było zdarzyć. To się nie może wydarzyć więcej - podkreślił.

Doroczna pielgrzymka kobiet do sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich to - obok pielgrzymki mężczyzn - jedno z najważniejszych wydarzeń religijnych na Górnym Śląsku. Gromadzi na piekarskim wzgórzu tysiące wiernych, a także przedstawicieli władz.

Reklama

Witając pątniczki hierarcha przypomniał, że w 1989 r. została uchwalona przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, ratyfikowana przez Polskę w 1991 roku konwencja o prawach dziecka. Jak ocenił, od tego czasu w wielu wymiarach sytuacja dzieci poprawiła się, jednak niestety coraz więcej najmłodszych staje się ofiarami w konfliktach zbrojnych.

- Możemy też dodać, iż staramy się, aby dzieci były bardziej bezpieczne i chronione przed przestępstwami i nadużyciami. Właśnie w archidiecezji katowickiej i diecezji gliwickiej zostały opracowane i wydane zasady ochrony dzieci i młodzieży, osób niepełnosprawnych i bezradnych przed wykorzystaniem - powiedział abp Skworc.

Reklama

Jak dodał, wejdą one w życie z początkiem nowego roku szkolnego. Do zapoznania się z nimi i do zobowiązania się do ich ścisłego przestrzegania, zostaną wezwani wszyscy pracujący w Kościele, w imieniu Kościoła w szkole, i pracujący z najbardziej bezbronnymi grupami społecznymi. - To znaczący krok w kierunku bezpiecznego środowiska dla dzieci. Dlatego też zachęcam – jako że wszyscy tworzymy Kościół – do zapoznania się z tymi regulacjami, do ich przestrzegania, aby przestrzeń Kościoła dla dzieci i młodzieży była bezpieczna - wskazał.

We wprowadzeniu do tego dokumentu pt. "Świadomość, zapobieganie, reagowanie" biskupi: katowicki i gliwicki napisali: "Nie jesteśmy w stanie ani cofnąć czasu, ani nawet skutecznie zadośćuczynić za krzywdy i zaniedbania. Możemy natomiast spróbować nauczyć się czegoś na własnych błędach. Musimy się uczyć głębokiego współczucia wobec ofiar - takiego, które każe płakać wraz z nimi, ale też wraz z nimi się gniewać: To się nie powinno było zdarzyć. To się nie może wydarzyć więcej".

Reklama

- Ostatnie zdanie wyznacza nasze obecne zadanie: "To się nie może więcej wydarzyć!". Aby tak było, działania prewencyjne, zapobiegawcze, zostaną dostosowane do sytuacji naszych parafii, ruchów, duszpasterstw, ale też te zasady powinny zostać powszechnie przyjęte, i o to was proszę - powiedział abp Skworc.

W swoim wystąpieniu arcybiskup poruszył także inne współczesne problemy, mówił m.in. o ekologii. Jak przypomniał, w grudniu ubiegłego roku odbył się Katowicach szczyt klimatyczny ONZ. Wyraził nadzieję, że wypracowane wówczas porozumienie zostanie zrealizowane. - Nam pozostaje problem smogu, który w lecie się "rozwiewa", jednak wróci z nową siłą jesienią i zimą. Trzeba konsekwentnego działania i współdziałania, (...) aby każdy mógł oddychać zdrowym powietrzem; nie takim, które prowadzi do nieuleczalnych chorób i przedwczesnej śmierci - podkreślił.

Hierarcha zaapelował też o umiarkowanie i oszczędności. Jak przypomniał, współczesne państwa i społeczeństwa są zadłużone, żyją "na kredyt", a miliony Polaków nie radzi sobie z terminową spłatą zobowiązań. Trzeba też – przekonywał - przeciwstawić się "pokusie uczynienia z pieniądza zastępczego bożka, która konsumpcję każe traktować jako zastępczą religię", a odkryć na nowo i praktykować cnotę oszczędności, która łączy umiar i roztropność.

Abp Skworc po raz kolejny mówił też o niedzielach wolnych od handlu. Wyraził wdzięczność za wprowadzenie regulacji, według których od 2020 r. zakaz handlu będzie obejmował wszystkie niedziele roku. - Przeciwko tej ustawie już zawiązuje się koalicja niektórych partii. Lider jednej z nich prezentując przed wyborami program swej partii zapowiedział, że jeśli tylko wygra wybory, ustawa ta zostanie zniesiona. My – nie tylko katolicy – ale ludzie odpowiedzialni i zdrowo myślący – nie możemy się na to zgodzić. Nie możemy się na to zgodzić, by kobiety – dziesiątki tysięcy kobiet w skali kraju - znowu w Dzień Pański zostały ekonomicznie przymuszone do obsługiwania sklepowych kas - oświadczył.

W imieniu kobiet abp Skworc podziękował za politykę prorodzinną i prospołeczną. Chwalił wprowadzenie emerytur dla kobiet, które urodziły czworo lub więcej dzieci oraz rozszerzenie programu 500+ na każde dziecko.

Część swego wystąpienia metropolita poświęcił rodzinie i roli kobiet. Nawiązał do słów Jana Pawła II, który podkreślał, że społeczeństwo i Kościół potrzebują "swoistego geniuszu kobiecego". - Odkrycia tego geniuszu kobiecego nie może przysłaniać jawna lub skrywana akceptacja jakiejkolwiek ideologii, która w imię rzekomego dobra człowieka stawia sobie za cel przeprowadzenie rewolucji w zakresie społecznych obyczajów i relacji międzyosobowych. To rzekome dobro człowieka jest w gruncie rzeczy kłamstwem o człowieku, które ostatecznie prowadzi zawsze do frustracji i nieszczęścia - powiedział abp Skworc i dodał, że kobiety mają do odegrania wyjątkową rolę w dziele "kształtowania nowej kultury sprzyjającej życiu".

Metropolita katowicki przypomniał, że pielgrzymka odbywa się w roku wielu ważnych rocznic, m.in. stulecia wybuchu pierwszego powstania śląskiego; 80. rocznicy śmierci przywódcy trzeciego powstania śląskiego Wojciecha Korfantego; 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej oraz w 40-lecie pierwszej wizyty Jana Pawła II Polsce.

- W powstaniach śląskich do walki przystąpiło około 50 tys. mężczyzn i młodzieńców, najczęściej górników. Udokumentowane są również trzy przypadki kobiet walczących z bronią w ręku. Jednak kobiety z Górnego Śląska angażowały się w powstania na wiele sposobów: od kopania okopów na froncie i opiekowania się rannymi – co było powszechną praktyką - aż po przekonywanie słowem do opowiedzenia się za Polską w okresie plebiscytowym - powiedział arcybiskup. Wspomniał m.in. żonę Korfantego, Elżbietę, która "była jedną z pierwszych dam Górnego Śląska i spełniała się w roli żony, matki i działaczki społecznej; była panią domu i wielką patriotką, która zmarła w zapomnieniu" – mówił.

Nawiązując do rocznicy wybuchu wojny hierarcha odkreślał, że ofiarami wojen jest przede wszystkim ludność cywilna. - Często zapominamy, że w wielu miejscach na świecie, także dzisiaj, toczą się regularne wojny; cierpi ludność cywilna, w tym kobiety i dzieci. W tej sytuacji musi na nowo wybrzmieć głos Kościoła w sprawie pokoju jako fundamentalnej wartości, bez której wszystko inne staje się bezwartościowe - podkreślił.

Jak przekonywał, trzeba modlić się o pokój i "wychowywać do pokoju" przez najprostsze, choć czasem trudne do wykonania decyzje - na przykład przez powstrzymanie się od kupowania dzieciom, chociażby na parafialnych odpustach, militarnych zabawek, od zabaw w wojnę i zrezygnowania z gier komputerowych. Jak ocenił, to często wyzwala agresję i prowadzi do realnej przemocy, także w szkołach. - Tu trzeba stanowczych działań profilaktycznych, wychowawczych i ochronnych ze strony rodziny, szkoły i rządu - zaapelował.

Odwołując się do pielgrzymki Jana Pawła II sprzed 40 lat, arcybiskup przypomniał słowa na Jasnej Górze na temat pracy, która jest "podstawowym wymiarem ludzkiego bytowania na ziemi" i posiada "nie tylko znaczenie techniczne, ale także etyczne" oraz o rodzinie, której racja bytu "jest jednym z podstawowych wyznaczników ekonomii i polityki pracy". Powtórzył też słowa papieża-Polaka, by nie dać się uwieść pokusie odrzucenia Boga.

Mszy na piekarskim wzgórzu przewodniczy kard. Stanisław Dziwisz, który po raz pierwszy uczestniczy w pielgrzymce kobiet Piekarach. Abp Skworc podziękował mu "za świadectwo o świętości papieża Jana Pawła II i stanowczą obronę jego świętego imienia".

Sam kardynał przypomniał, że Karol Wojtyła wielokrotnie przybywał do Piekar Śląskich i - jak podkreślił - darzył on olbrzymim szacunkiem kobiety. - Dzisiaj, w dobie ujawniającego się niekiedy pomieszania pojęć, najbardziej oczywistych, potrzeba nam jasnego spojrzenia na powołanie mężczyzny i kobiety, na komplementarność powołań w małżeństwie i rodzinie, w Kościele i społeczeństwie - powiedział kard. Dziwisz.

Piekary Śląskie są ośrodkiem kultu maryjnego od kilkuset lat. Pierwsza pielgrzymka do obrazu Matki Bożej przybyła tam w 1676 r. Pielgrzymka Kobiet i Dziewcząt z całego regionu przybywa do Piekar w pierwszą niedzielę po uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia), gromadząc co roku tysiące wiernych.