"Dwa tygodnie temu dwaj piątoklasiści uprowadzili młodszego o trzy lata kolegę. Molestowali go, a wszystkiemu przyglądali się inni uczniowie" - poinformował dziennik.pl rodzic. Boi się o swoje dziecko, które chodzi do tej samej szkoły.

Reklama

"Moim zdaniem, chłopak z II klasy został zgwałcony" - nie ma wątpliwości ojciec. Ale policja, choć potwierdza, że wie o sprawie, o gwałcie nie mówi.

"Rzeczywiście mamy zgłoszenie w takiej sprawie, ale notatka policjanta nic nie mówi o uprowadzeniu i gwałcie. Czyn, którego mieli się dopuścić starsi uczniowie, zakwalifikowano jako <inną czynność seksualną>" - mówi dziennikowi.pl Magdalena Szymańska-Mizera, rzecznik prasowa komendy miejskiej w Katowicach. Nie chce jednak zdradzić żadnych szczegółów.

"Sprawą zajmuje się już sąd rodzinny" - dodaje rzecznik.