Dziewczyna zaginęła trzy dni temu. Jak zeznała po uwolnieniu, bandyci chcieli ją namówić do wyjazdu. Gdy powiedziała "nie", uwięzili ją. Grozili, że jeśli będzie się opierać wymordują jej rodzinę. Wydawało się, że nic i nikt jej nie może pomóc.

Stało się jednak inaczej. Rodzina porwanej dziewczyny zawiadomiła policję. Ci szybko wpadli na trop porywaczy. "Po zdobyciu tych informacji funkcjonariusze podjęli działania w celu odnalezienia i uwolnienia kobiety. Akcja powiodła się: ofiara uprowadzenia jest wolna a przy okazji zatrzymano Jacka Ś. i Marcina R., którym przedstawiono zarzut usiłowania handlu ludźmi" - powiedział Jan Stawicki z Prokuratury Okręgowej we Włocławku.

Reklama

Jak ustalili policjanci, mężczyźni liczyli, że w zamian za dostarczenie kobiety do Niemiec dostaną 3 tysiące euro, czyli około 10 tysięcy złotych.