"Nie mogę pozwolić, aby tym sposobem wielkie zwycięstwo polskiego Narodu pod moim przewodem zostało w oczach świata zachlapane błotem bezpieki w 25. rocznicę Pokojowej Nagrody Nobla dla Lecha Wałęsy, <Solidarności> i całej walczącej Polski" - oświadczył Lech Wałęsa.

Reklama

Pracowników IPN, były prezydent podejrzewa o złą wolę. "Myślenie i działanie autorów książki nie odgrywających większych ról w walce z komunizmem w tamtych czasach, a wynikające z wychowania w realiach komunistycznych, powodować może skrzywienie prawdy i tworzyć wypaczony obraz" - napisał w oświadczeniu Wałęsa.

Dlatego były prezydent chce się spotkać z autorami książki IPN na dwóch konferencjach otwartych dla dziennikarzy, Jednak miałąby się odbyć w dniu wydania książki, a druga tydzień później. "Zadałbym 10 pytań" - mówi Wałęsa.

Lech Wałęsa zapowiada, że autorom chciałby zadać około 10 pytań, które ostatecznie rozwiałyby wątpliwości, że były prezydent współpracował z SB.