Szanowne koleżanki, koledzy, znajomi, mniej znajomi i zupełnie obcy... W imieniu ratowników medycznych chciałbym powiedzieć PRZEPRASZAM! MIMO, ŻE TO NIE MY POWINNIŚMY WAS PRZEPRASZAĆ! - pisze pan Tomasz.

Przepraszamy za to, że nie udzielimy Wam pomocy, za to, że będziecie umierać w domach bo przychodnie w większości się na Was wypięły i każą wam wzywać pogotowie do Waszego chorego dziecka lub zrobią teleporadę przepisując w ciemno antybiotyk a my... A my nie przyjedziemy bo.. Bo czekamy pod SOR-em 3,4,5 lub 14 godzinę! Tak, dobrze słyszycie! 14 godzin próbując przekazać pacjenta na Sor! To się dzieje w Polsce! Tuż obok Was ale tv Wam tego nie pokaże! Tv mówi, że jest wystarczająca liczba łóżek! Serio? Gdzie? W hotelach? Bo nie w szpitalach! - czytamy we wpisie.

Reklama

Koleżanki i koledzy pracujący na SOR także są bezradni bo nie mają gdzie przekazywać pacjentów! Wszędzie miejsc brak! Zdarza się, że ktoś umiera na sorze więc... Robi się jedno miejsce i wtedy karetka będąca pierwszą w kolejce cieszy się bo po kilku godzinach oczekiwania wreszcie może przekazać swego pacjenta. A następni stoją, stoją, stoją... Jeśli bez kombinezonów ochronnych to jeszcze jakoś da się żyć.. Można coś zjeść, napić się, załatwić potrzeby fizjologiczne.. Jeśli masz pecha i masz pacjenta z covid+ lub podejrzanego to siedzisz w tym dziadostwie z maską na ryju kilka godzin.. Spocony, niedotleniony, zestresowany - kontynuuje ratownik.

Reklama

Bo też jesteśmy ludźmi...Też się boimy! Bo coraz więcej naszych kolegów i koleżanek z pracy idzie w kwarantannę z powodu dodatniego wyniku na covid. I wykrusza się kolejna załoga i kolejna karetka nie wyjeżdża.. I znowu dłuuugo czekacie na nasz przyjazd. I znowu się na nas denerwujecie i macie pretensje... Np wczoraj.. Ktoś o 9 rano dzwonił po pomoc, po karetkę, a my pojechaliśmy do niego o 24!!! Nie, to nie s-f. To dzisiejsze realia... System ochrony w Polsce UMARŁ! - zaznacza pan Tomasz.

ZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ>>>

Wielokrotnie o tym mówiliśmy, że do tego dojdzie ale nikt nas nie słuchał. Mówili niech jadą! Część pojechała.. Nie szanowano nas i nie szanuje się nadal. Rządzący mają nas w du....! My Was potencjalni pacjenci nie mamy tam, gdzie oni nas ale.. Nie możemy nic z tym zrobić. A oni ciągle mówią, że jest dobrze.. Nie jest dobrze! Ogłaszam koniec systemu PAŃSTWOWE RATOWNICTWO MEDYCZNE! - kończy wpis ratownik.