W piątek ok. 18 dwie dziewczynki zostały ranne po upadku z drugiego piętra nieużytkowanego budynku dawnej piekarni przy ul. Kotlarskiej w Sosnowcu. Starsza została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Rzecznik tej placówki jeszcze tego samego dnia poinformował, że nastolatka zmarła na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.

Reklama

Młodsza z poszkodowanych została przewieziona karetką do szpitala pediatrycznego w Sosnowcu. Jej stan jest określany jako stabilny, ale z tego, co wiem na chwilę obecną nie ma jeszcze możliwości porozmawiania z nią - powiedziała w sobotę PAP rzeczniczka sosnowieckiej komendy policji podkom. Sonia Kepper.

Policjantka dodała, że śledczy mają do wykonania wiele innych czynności, mających na celu wyjaśnienie okoliczności wypadku. Szerszych informacji na temat ustaleń policja i prokuratura przekażą prawdopodobnie w poniedziałek.