Nasila się napór nielegalnych imigrantów na polską granicę. Straż Graniczna w ostatnich dniach notuje coraz więcej osób, które próbują nielegalnie przedostać się do Polski z Białorusi. Ciągle padają rekordowe liczby, w środę było niemal 500 takich prób, a w czwartek zostało przekroczone pół tysiąca. Wcześniej, każdego dnia mieliśmy do czynienia z ponad 300 do 400 próbami przekroczenia granicy polsko-białoruskiej – powiedziała PAP rzecznik SG ppor. Anna Michalska.
Straż Graniczna zamieściła w piątek na Twitterze materiał wideo obrazujący działania białoruskich służb przy granicy z Polską. Widać na nim kilkuosobową grupę młodych mężczyzn z niewielkimi bagażami, którzy znajdują się po białoruskiej stronie granicy. Mężczyźni o bliskowschodnich rysach zatrzymali się przed płotem z drutu kolczastego zbudowanym przez polskich żołnierzy. Obok nich stoją dwaj mężczyźni w białoruskich mundurach. Rozmawiają z przybyszami. Wskazują ręką na polską stronę. Po krótkiej wymianie zdań, przeprowadzają grupę w inne miejsce.
SG opatrzyła materiał filmowy wpisem: Całkiem niedawno funkcjonariusze białoruskich służb granicznych byli naszymi partnerami - razem strzegliśmy nienaruszalności granicy polsko-białoruskiej. Niestety dziś organizowanie nielegalnego przekraczania granicy odbywa się pod "czujnym" okiem i według wskazówek białoruskich pograniczników.
Stan wyjątkowy
Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. W czwartek wieczorem Sejm zgodził się na wnioskowane przez prezydenta przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni.
Szef MSWiA Mariusz Kamiński mówił w czwartek w Sejmie, że "na granicy polsko-białoruskiej jest 4 tys. funkcjonariuszy Straży Granicznej; 2,5 tys. żołnierzy, kilkuset policjantów z oddziałów prewencji i kontrterrorystycznych".
Kamiński podał, że "95 proc. ludzi, którzy próbują przekroczyć polską granicę jest zatrzymywanych na linii granicznej". Od początku roku 11,5 tys. osób szturmowało naszą granicę. Zdecydowana większość została zatrzymana na linii granicznej i niewpuszczona do Polski - powiedział szef MSWiA. Dodał, że 10 tys. osób zostało zatrzymanych na linii granicznej, a 1,5 tys. zostało zatrzymanych w głębi kraju i przewiezionych do ośrodków dla uchodźców.