Zebrałem bardzo dużo pieniędzy i tych pozwów będzie więcej - powiedział.

To nie będzie tylko pozew przeciwko Kai Godek. Dzięki zebranym funduszom będę mógł również zrealizować pozew wobec dziennikarki, która specjalizuje się w szczuciu przeciwko osobom LGBT. [...] Nie chcę uprzedzać faktów. Ta dziennikarka od wielu wielu lat gości na ekranach telewizji. Ją też spotka pozew za obrzydliwe insynuacje w moim kierunku. Został również przygotowany raport o sytuacji osób LGBT w Polsce, kiedy on ujrzy światło dzienne, to poinformuję o kolejnych pozwach - powiedział Bart Staszewski w Radiu ZET.

Reklama

Od kiedy zacząłem działać ws. stref wolnych od LGBT, prawica nie zostawia na mnie suchej nitki. Te insynuacje są obrzydliwe, postanowiłem zawalczyć o swoje dobre imię. Osoby LGBT nie są do bicia i nie pozwolimy na siebie pluć - powiedział.

Bart Staszewski o groźbach

Reklama

Groźby? To jest chleb powszedni wszystkich aktywistów. Mam osiem śledztw w policji, w których jestem stroną pokrzywdzoną. Jednej osobie postawiono akt oskarżenia. Mężczyzna napisał do organizatorów Marszu Równości, co się z nam stanie jeśli go zorganizujemy i jak nasze “flaki będą się walać po ulicy”. Obwiniam za to Telewizję Polską i polityków prawicy, którzy na mnie szczują - podsumował Bart Staszewski w Radiu ZET.