Zdaniem prawników przekazanie przedstawicielowi władzy wykonawczej, czynnemu politykowi, niemal nieograniczonej władzy nad sędziowską ścieżką kariery może zagrażać niezawisłości i doprowadzić do jeszcze większego upolitycznienia sądownictwa. Ale w resorcie słyszymy nieoficjalnie, że zmiana projektu w tym elemencie nie jest wykluczona.
O tym, który sędzia trafi do sądu regionalnego, a więc wyższej instancji, ma decydować jednoosobowo minister sprawiedliwości. Tak wynika z przedstawionego w miniony poniedziałek przez Zbigniewa Ziobrę projektu prawa o ustroju sądów powszechnych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama