Zdaniem prawników przekazanie przedstawicielowi władzy wykonawczej, czynnemu politykowi, niemal nieograniczonej władzy nad sędziowską ścieżką kariery może zagrażać niezawisłości i doprowadzić do jeszcze większego upolitycznienia sądownictwa. Ale w resorcie słyszymy nieoficjalnie, że zmiana projektu w tym elemencie nie jest wykluczona.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ w czwartkowym wydaniu eDGP >>>