W czwartek rano przy ul. Domagały na os. Złocień w Krakowie wichura przewróciła 30-metrowego żurawia wieżowego. Zginęli 23- i 64-latek.

Policjanci z prokuratorem, inspekcja budowlana i Państwowa Inspekcja Pracy badają okoliczności tej katastrofy budowlanej. Trwają przesłuchania świadków.

Reklama

Z nieoficjalnych relacji świadków wynika, że w miejscu, w którym stał dźwig, wiatr miał wyjątkową moc, o czym mogłyby świadczyć m.in. poszarpane styropiany w pobliżu. Z nieoficjalnych źródeł wynika także, że oprócz pogody inne czynniki, np. wady techniczne, błędy ludzkie, mogły przyczynić się do katastrofy budowlanej, ponieważ wiatr nie naruszył innych podobnych konstrukcji w pobliżu.

Po wypadku wojewoda małopolski Łukasz Kmita polecił inspekcji budowlanej przeprowadzenie w trybie pilnym kontroli dźwigów i żurawi na budowach w całym regionie. Zespoły kontrolne realizują już czynności.

Reklama

Oświadczenie dewelopera

"W związku z alertami RCB, na wszystkich budowach Grupy Murapol w całej Polsce zostały wyłączone z pracy żurawie wieżowe i wprowadzone w bezpieczny tzw. tryb wiatrowy" – poinformował deweloper po wypadku żurawia budowlanego w Krakowie.

W przesłanym w czwartek PAP oświadczeniu Grupa Murapol napisała, że na budowie realizowanej przez tę grupę "doszło do przewrócenia się żurawia wieżowego w wyniku gwałtownego porywu wiatru i towarzyszących nagłych zjawisk pogodowych pomimo, iż w związku z alertami RCB, na wszystkich budowach Grupy Murapol w całej Polsce zostały wyłączone z pracy żurawie wieżowe i wprowadzone w bezpieczny tzw. tryb wiatrowy”.

Jak podkreślono, w kabinie nie było operatora maszyny. Osoby poszkodowane, w tym dwie ofiary śmiertelne, to pracownicy firmy podwykonawczej przebywający w tym czasie na terenie budowy. Deweloper zaznaczył, że dokłada wszelkich starań i udostępni odpowiednim służbom niezbędne informacje w celu wyjaśnienia przyczyn zaistniałej sytuacji. Równocześnie grupa złożyła kondolencje rodzinom osób, które zginęły.

Reklama

Silny wiatr w całym kraju

W całym kraju obowiązują ostrzeżenia przed silnymi wiatrami. W Małopolsce alert jest ważny do północy. Lokalnie wiatr, z południowego zachodu i zachodu, osiąga 100 km/h, a IMGW prognozuje, że w porywach dojdzie do 115 km/h/. W nocy z czwartku na piątek porywy mają słabnąć. Lokalnie, zarówno w dzień, jak i w nocy, mogą wystąpić burze.