Jak informuje RMF FM, w nocy przy skrzyżowaniu alei Waszyngtona i Międzyborskiej w Warszawie nieznani sprawcy zatrzymali karetkę pogotowia ratunkowego i ze swojego auta wyrzucili na pobocze rannego mężczyznę.
Trochę była akcja jak z filmów - za karetką jechał samochód, który błyskał światłami. W końcu zajechał drogę karetce. Wyrzucona, wysadzona została z samochodu osoba z pociętymi nogami. Do niej wezwano drugi zespół, bo zatrzymana karetka wiozła pacjenta covidowego - mówi dyrektor stołecznego pogotowia ratunkowego Karol Bielski.
Obecnie policja poszukuje auta, którym odjechali sprawcy.