To był mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Badania potwierdziły u niego obecność bakterii – powiedział PAP Grzegorz Materna, dyrektor Szpitala Miejskiego przy ul. Rycerskiej.

Dodał, że 70-letni mężczyzna zmarł w nocy; był pacjentem z wielochorobowością, m.in. z zaawansowaną chorobą onkologiczną, bardzo słabo rokujący.

Reklama

Jak podał w środę szef rzeszowskiego sanepidu Jaromir Ślączka, liczba hospitalizowanych osób w woj. podkarpackim, u których potwierdzono zakażenie bakterią Legionella pneumophila wzrosła do 71.

Trwa dochodzenie epidemiologiczne wszczęte przez sanepid. W poniedziałek będą znane pierwsze wyniki próbek pobranych z miejskich wodociągów.

10 zakażonych osób przebywa w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym (USK) przy ul. Szopena. Trzy przebywają na oddziale intensywnej opieki medycznej i ich stan jest ciężki. Czterech pacjentów jest w klinice nefrologii, a pozostałe osoby są w klinice gastroenterologii, klinice urologii i na onkologii. Stan siedmiu pacjentów z legionellozą w USK się poprawił.

Reklama

Pierwsza osoba, która zmarła, była w podeszłym wieku, z wielochorobowością, leczona onkologicznie, z bardzo obniżoną odpornością – wskazał rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Andrzej Sroka Andrzej Sroka.

Kolejnymi ofiarami legionellozy są dwie osoby hospitalizowane w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc przy ul. Rycerskiej w Rzeszowie, które należy do USK.

Reklama

Jak dodał rzecznik, osoby te także miały choroby współistniejące.

Jeden z pacjentów przebywał na oddziale alergologii, został przyjęty do szpitala w stanie ciężkim. Drugi zmarły pacjent przebywał na oddziale chemioterapii – powiedział PAP Andrzej Sroka, rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

Jak nieoficjalnie ustaliła PAP, pierwsza ze zmarłych osób to kobieta w wieku ponad 80 lat, dwie kolejne osoby to mężczyźni w wieku około 70 lat.

Obostrzenia

Sroka pytany o wprowadzanie obostrzeń i środków ostrożności w związku z zakażeniami legionellą odpowiedział, że słuchawki prysznicowe zostały zdezynfekowane i ograniczono ich używanie. Zwiększono także chlorowanie wody na oddziałach.

Na chwilę obecną nie wprowadzamy ograniczenia ani zakazu odwiedzin, ale ostateczna decyzja dotycząca wejścia osoby z zewnątrz na oddział należy do kierownika oddziału albo lekarza dyżurnego – dodał rzecznik.

Jak wynika z danych Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie łączna liczba pacjentów z potwierdzonym wynikiem w kierunku Legionella pneumophila w woj. podkarpackim na dzień 23 sierpnia wynosi 71. (we wtorek było ich 51).

Spośród nich 68 osób jest hospitalizowanych w Rzeszowie, dwie w powiecie rzeszowskim. Jedna osoba w Dębicy, druga w Przemyślu.

Dyr. rzeszowskiego Sanepidu zaznaczył, że 20 nowych potwierdzonych zakażeń dotyczy pacjentów będących w trakcie hospitalizacji. Zapewnił, że nie są to osoby, które właśnie zostały przyjęte do szpitali.

Wśród pacjentów z potwierdzonym zakażeniem, 50 to mieszkańcy Rzeszowa, 14 powiatu rzeszowskiego, trzech powiatu dębickiego i po jednej osobie z pow. ropczycko-sędziszowskiego, niżańskiego, stalowowolskiego i przemyskiego.

Dyr. rzeszowskiego sanepidu przypomniał, że prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne w celu ustalenia źródła zakażenia, a także inne działania przeciwepidemiczne, w tym kontrole i pobór wody do badań laboratoryjnych. Pierwsze wyniki badań z pobranych próbek z instalacji wody ciepłej z punktów pobrań z miejskich wodociągów będą znane w poniedziałek. Czas oczekiwania na wyniki badań w kierunku Legionella pneumophila od pobrania próbek trwa do 10 dni.

Najpierw były pobrane próbki w ogólnych punktach poboru wody w mieście, a następnie były pobierane próbki z domów osób zakażonych.

W związku z rosnącą liczbą zakażonych Legionellą pneumophila władze miasta powołały sztab kryzysowy i podejmują działania prewencyjne. W najbliższy weekend – 26 i 27 sierpnia w Rzeszowie przeprowadzona zostanie dezynfekcja sieci wodociągowej. Są to działania prewencyjne. To nieszkodliwa dla zdrowia procedura. W wodzie może być jedynie wyczuwalna większa ilość chloru – poinformował w środę magistrat.

Miasto tymczasowo wyłączyło też wszystkie fontanny, kurtyny wodne i poidełka.

Autorka: Agnieszka Pipała