Informację tę skomentowała w rozmowie z PAP pełnomocniczka sędziego Wróbla mec. Sylwia Gregorczyk-Abram. Weryfikowanie sposobu powołania sędziego jest wykonywaniem wyroków trybunałów europejskich, a w związku z tym jest obowiązkiem sądu i takiego obowiązku prof. Wróbel dopełnił - powiedziała Gregorczyk-Abram.
O sprawie tej KRS poinformowała w czwartek w komunikacie. "KRS postanowiła na posiedzeniu 7 września br. zwrócić się do Prokuratury Krajowej z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 par 2 kk (przekroczenie uprawnień - PAP) przez sędziego SN Włodzimierza Wróbla. Chodzi o przekroczenie przez niego uprawnień poprzez bezpodstawne żądanie całości akt osobowych sędziego od prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie. Ponieważ prezes Sądu Okręgowego tych akt sędziemu Wróblowi nie udostępnił, został ukarany grzywną, którą nałożono na niego bez podstawy faktycznej" - podała Rada.
Sędzia Wróbel zażądał akt osobowych sędziego w celu jego weryfikacji
Z informacji KRS wynika, że sędzia Wróbel w czerwcu 2023 r. rozpatrywał kasację obrońcy Piotra M. Adwokat miał zakwestionować prawo do orzekania olsztyńskiego sędziego Bartłomieja G., który skazał jego klienta. Sędzia Wróbel miał wydać wówczas postanowienie, w którym zażądał od prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie Michała Lasoty całości akt osobowych sędziego G.
Według KRS, takie żądanie akt, by zweryfikować kwestie prawne zawarte we wniosku obrońcy skazanego, pociąga za sobą konieczność udostępnienia temu skazanemu i jego obrońcy pełnych danych osobowych, w tym danych wrażliwych sędziego wydającego wyrok. "Prezes SO w Olsztynie zwrócił się w związku z tym żądaniem o opinię do inspektora ochrony danych osobowych i opinię radcy prawnego. Ci wskazali na brak podstawy prawnej w postanowieniu wydanym przez sędziego Włodzimierza Wróbla. Nie wykazał on też, by akta osobowe były niezbędne do rozpoznania zarzutów obrońcy skazanego" - informuje KRS.
Jak podano, prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie Michał Lasota zwrócił się do Izby Karnej SN o podanie podstawy prawnej wydanego postanowienia i podstawy żądania całości akt osobowych olsztyńskiego sędziego. W konsekwencji - jak relacjonuje KRS - sędzia Włodzimierz Wróbel nałożył na Lasotę karę 3 tys. zł, uznając, że doszło do odmowy wykonania przez niego postanowienia.
"To maksymalna możliwa wysokość takiej kary. Komisja do spraw odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i asesorów sądowych KRS rozpatrująca tę sprawę jednogłośnie zaproponowała Radzie złożenie zawiadomienia do PK, a KRS wniosek poparła. Przewodnicząca KRS przekaże też Rzecznikowi Dyscyplinarnemu Sądu Najwyższego pismo Prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie z prośbą o rozważenie wszczęcia postępowania wyjaśniającego wobec sędziego Włodzimierza Wróbla" - zapowiedziała KRS.
Autor: Mateusz Mikowski