Kontrole na granicy polsko-niemieckiej zapowiedziała szefowa niemieckiego MSW Nancy Faeser. Polskie służby zapewniają, że nie będzie "paraliżu” na polsko-niemieckiej granicy. Jak wyglądają kontrole graniczne?
Kontrole na granicy polsko-niemieckiej
Jak podaje Business Insider powołując się na niemieckie MSW, kontrole będą "elastyczne" i skupią się na "priorytetowych" punktach. Powrót stacjonarnych punktów byłby angażujący dla służb obu państw, a także uciążliwy dla osób często przekraczających granicę.
Nie każde auto będzie sprawdzane i przeszukiwane. Służby będą selekcjonować auta do kontroli i wybierać te, które wzbudzają ich podejrzenia. Jest to dobra wiadomość, dla osób, które często przekraczają przejścia graniczne, ponieważ dzięki temu mogą uniknąć czasochłonnych kontroli. Jak będzie wyglądała kontrola graniczna? Wiele wskazuje na to, że niemieckie służby będą rozstawiać przy przejściach granicznych "rękawy".
Kontrole na granicy niemieckiej. Co się zmieni?
Choć na granicy polsko-niemieckiej można zobaczyć dużo więcej funkcjonariuszy niż wcześniej w przypadku Polaków przekraczających granicę prawdopodobnie wiele się nie zmieni. Mieszkańcy polsko-niemieckiego pogranicza, zarówno Niemcy, jak i Polacy, często pracują lub robią zakupy po drugiej stronie granicy. Dzięki wprowadzonej, łagodniejszej kontroli prawdopodobnie nie będą musieli czekać wiele godzin w korku na przejazd.
Jak informuje cytowane przez Business Insidera MSW w Berlinie, "celem kontroli jest wykrywanie i zapobieganie przemytowi ludzi na jeszcze wcześniejszym etapie. Życie i zdrowie przemycanych osób – często kobiet i dzieci – musi być chronione" – podkreśla. Kontrole graniczne mają wrócić także na granicy niemiecko-czeskiej.