Największy spadek odnotowano na granicy polsko-niemieckiej. Z 2268 przypadków w pierwszym kwartale 2023 r. ta liczba skurczyła się do 450 w pierwszych trzech miesiącach tego roku - pisze niemiecki dziennik.

Niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych 16 października 2023 r. wprowadziło tymczasowe kontrole na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią. Na granicy z Austrią kontrole przeprowadzane były już wcześniej. Kontrole obowiązują do 15 czerwca, czyli do rozpoczęcia mistrzostw Euro 2024.

Reklama

Spadek o 53 proc.

Łącznie na czterech kontrolowanych granicach liczba wniosków o azyl zmniejszyła się w analizowanym okresie z 4998 do 2362, co oznacza spadek o 53 proc.

Niemiecka policja częściej niż przed wprowadzeniem kontroli zawraca migrantów z granicy - wynika z danych niemieckiego MSW. Rok temu było takich przypadków 4594, a obecnie 8187. Jak informuje resort, kontrole umożliwiły też zatrzymanie większej liczby osób poszukiwanych - w pierwszym kwartale br. 2474 wobec 1414 przed rokiem. Najwięcej poszukiwanych osób zatrzymano na granicy z Czechami (860) i Polską - 646.

"Przedłużyć kontrole"

W kontekście tych danych coraz częściej padają propozycje przedłużenia okresu obowiązywania kontroli granicznych.

Ekspert CDU do spraw wewnętrznych Christoph de Vries powiedział, że kontrole graniczne okazały się skuteczne i przyczyniają się do ograniczenia nielegalnej imigracji. Jego zdaniem należy przedłużyć okres obowiązywania kontroli do czasu, gdy liczba przekroczeń granicy UE spadnie do "akceptowalnego poziomu".

Szefowa niemieckiego MSW Nancy Faeser zapowiedziała, że na czas Mistrzostw Europy w piłce nożnej zostaną wprowadzone kontrole na wszystkich granicach Niemiec. Decyzja, czy zostaną przedłużone po zakończeniu rozgrywek, ma zapaść w późniejszym terminie.