W sobotę, 25 lutego, tuż przed godziną 19:00, dyżurny mikołowskiej komendy odebrał zgłoszenie o pożarze w jednym z budynków przy ulicy Polnej w Łaziskach Górnych.
Ogień wybuchł na parterze. Pierwsi na miejscu zdarzenia byli policjanci.
"Mieszkańcy okolicznych budynków wskazali im okno na poddaszu, gdzie widać było wołającego o pomoc chłopca. Okazało się, że ogromne zadymienie uniemożliwiło mu wyjście z domu" - czytamy na policyjnym portalu.
Policjanci wspięli się na dach i wyciągnęli chłopca z budynku.
"Nastolatek został przekazany załodze karetki pogotowia i przetransportowane do szpitala. Cały i zdrowy wczoraj opuścił placówkę medyczną. Okoliczności całego zdarzenia oraz przyczynę pożaru wyjaśniają policjanci łaziskiego komisariatu" - czytamy.