Trzaskowski wystąpił na sobotniej konwencji samorządowej Koalicji Obywatelskiej w Olsztynie. Podkreślił, że oprócz sprzątania po PiS-ie, samorządowcy razem z rządem zabierają się za rozwiązywanie prawdziwych problemów Polek i Polaków. Rozmawiamy o niepłodności, rozmawiamy o psychiatrii i psychologii dziecięcej, rozmawiamy o tym jak radzić sobie i wprowadzać nowoczesną edukację, jak radzić sobie na przykład z weryfikowaniem danych i rozpoznawać kiedy mamy do czynienia ze sztuczną inteligencją. To są prawdziwe problemy - podkreślił wiceprzewodniczący PO.

Reklama

Do prawdziwych problemów Polek i Polaków prezydent Warszawy zaliczył też tworzenie nowych miejsc pracy, pomoc przedsiębiorcom, dbanie o to, aby miasta były tolerancyjne, zielone i nowoczesne.

Polki i Polacy dzisiaj chcą rozmawiać o rozwiązywaniu konkretnych problemów i tak się składa że w tych bardzo trudnych czasach, osiem lat niszczenia demokracji, osiem lat niszczenia samorządów, to właśnie samorządy stawały na pierwszej linii i wykonywały swoje zadania. Wtedy kiedy rząd odbierał prawa obywatelom i obywatelkom, dlatego że my zbyt często mówiliśmy o praworządności, która była kojarzona z czymś abstrakcyjnym, a przecież po prostu zabierano nam prawa podstawowe. W momencie kiedy zabierano nam prawo do in vitro to samorządy stawały na wysokości zadania - powiedział.

"W ciągu ostatnich ośmiu lat rządów PiS próbowało niszczyć samorząd"

Reklama

Trzaskowski dodał też, że w ciągu ostatnich ośmiu lat rządów PiS próbowało niszczyć samorząd, próbowało go kompletnie rozmontować i zabierało samorządom pieniądze. Te pieniądze są pieniędzmi podatników, bo są wypracowane właśnie tutaj, w Olsztynie, czy w Warszawie. Dzisiaj pracujemy z ministrem finansów (...) nad projektem ustawy, w którym samorządowcy, budżet samorządowy, dochody zostaną kompletnie uniezależnione od decyzji rządu. I to jest właśnie wzmacnianie samorządności - podkreślił.

Prezydent Warszawy powiedział też, że w Polsce udało się zbudować samorząd, który zabezpieczał polską demokrację.

W momencie, kiedy mamy do czynienia z brakiem stabilności, w momencie kiedy wiele państw się zastanawia, czy pomagać tym, którzy ewentualnie mogą znaleźć się w tarapatach, my musimy być najsilniejszą demokracją w Europie, najsilniejszą demokracją w regionie - wskazał.