1 czerwca dziennikarze zauważyli auto na polskich numerkach rejestracyjnych przed kamienicą w stolicy Węgier. Jak ustaliło Radio ZET, jeden z penthouse'ów w budynku jest użytkowany przez Daniela Obajtka.
Dziennikarze nie mogą potwierdzić z całą pewnością, że mężczyzna wsiadający do Lexusa to Obajtek. "Wiemy za to, że kilka tygodni wcześniej, 10 kwietnia, oficjalne konto Obajtka na Facebooku opublikowało zdjęcie, na którym tankuje on srebrny samochód. Widać na nim tylko niektóre części auta – ustaliliśmy, że to Lexus ES 300h. Dokładnie taki sam, jak ten na polskich tablicach rejestracyjnych, który odebrał mężczyznę w maseczce i okularach z kamienicy" – czytamy.
Obajtek "wpada" na Podkarpacie
Obajtek jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości (PiS) do europarlamentu. W poniedziałek nie stawił się na przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Nie odebrał wezwania wysłanego przez śledczych. Prokuratura wystąpiła do Krajowego Biura Wyborczego o przekazanie wszelkich znanych adresów korespondencyjnych Obajtka.
Jak udało się ustalić, były prezes Orlenu przebywa na Węgrzech, skąd przyjeżdża do Polski. Wcześniej "Gazeta Wyborcza" informowała, że Obajtek tylko "wpada" na Podkarpacie, gdzie prowadzi kampanię do europarlamentu, ale nocuje za granicą – na Węgrzech albo na Słowacji.
Wspólne śledztwo dziennikarzy Radia ZET i Fronstory potwierdziło, że Obajtek korzysta z luksusowego apartamentu w jednej z najdroższych lokalizacji w Budapeszcie.
Luksusowy apartament w Budapeszcie
Jak piszą dziennikarze, w namierzeniu Obajtka pomógł sam były prezes Orlenu. Dzięki materiałom, które zamieszczał w mediach społecznościowych przez ostatnie tygodnie lub w których występował, udało się ustalić miejsce, w którym nagrywa część filmików. To ekskluzywna kamienica w alei Andrássyego w Budapeszcie, dawny pałac Karsai.
Były prezes Orlenu korzysta tu z penthouse'u o powierzchni 147 metrów kwadratowych. Taki lokal na poddaszu tej konkretnej kamienicy warty jest od 1,6 do 3 milionów euro. Mieszkanie nie należy jednak do byłego wójta Pcimia.
Radio ZET i FRONTSTORY.PL podaje, że oficjalnym właścicielem apartamentu jest BBID Ltd, firma deweloperska, która przekształciła wymagający remontu budynek w luksusowe mieszkania. Właściciele firmy są blisko związani z rządem Viktora Orbana, mają też powiązania biznesowe z zięciem węgierskiego premiera, Istvánem Tiborczem. Według źródeł Radia ZET penthouse, w którym widywany jest Obajtek, jest wynajmowany.
Obajtek: "Proszę nie szukać sensacji"
Nie wiadomo, czy Obajtek korzysta z ochrony węgierskich władz lub się z nimi komunikuje. Dziennikarze podają, że w 2022 r., kiedy Orlen i węgierski koncern naftowy MOL zawarły umowę dotyczącą przejęcia stacji benzynowych w obu krajach, Obajtek został oficjalnie przyjęty przez Orbána.
Obajtek zabrał głos w sprawie. "Nigdy nie kryłem, że prowadzę rozmowy biznesowe nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Naturalne jest więc to, że gdzieś podczas tych wyjazdów trzeba się zatrzymywać. Jako osoba prywatna nie muszę się z tego tłumaczyć. Proszę nie szukać sensacji"– napisał w mailu przysłanym redakcji Radia ZET.