Jak powiedziała Paulina Chełmińska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku, zakażonego dzika znaleziono w gdańskiej dzielnicy Osowa.
Sytuacja w Gdańsku jest stale monitorowana, a służby bezpośrednio współpracują z Powiatowym Lekarzem Weterynarii. Służby miejskie na bieżąco sprawdzają tereny miasta oraz rejon ujawnienia pierwszego potwierdzonego przypadku ASF – podkreśliła.
Zgłaszanie przypadków martwych dzików
Urzędniczka zaznaczyła, że w przypadku znalezienia lub zauważenia na terenie miasta martwego dzika, informację należy niezwłocznie przekazać do Gdańskiego Centrum Kontaktu na całodobowy numer tel. 58 52 44 500 lub poprzez aplikację mobilną z podaniem dokładnej lokalizacji.
W połowie maja wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz wydała rozporządzenie, które obowiązuje do 24 lipca br., w sprawie ustanowienia strefy objętej zakażeniem afrykańskim pomorem świń (ASF) w województwie. Było to następstwo decyzji wykonawczej wydanej 6 maja br. przez Komisję Europejską.
Strefa zakażenia ASF
Ustanowiona rozporządzeniem strefa objęta zakażeniem afrykańskim pomorem świń (ASF) obejmuje gminy Cedry Wielkie, Kolbudy, Pruszcz Gdański i Suchy Dąb w powiecie gdańskim; gminy Przodkowo i Żukowo w powiecie kartuskim; gminy Kosakowo i Puck w powiecie puckim; gminy Reda, Rumia, Szemud i Wejherowo w powiecie wejherowskim i miasta na prawach powiatu: Gdańsk, Gdynię i Sopot.
Zewnętrzne granice strefy zakażenia są oznakowane żółtymi tablicami ostrzegawczymi z napisem "Uwaga! Afrykański pomór świń. Strefa objęta skażeniem u dzików".
Wymagania dla hodowców trzody chlewnej
Wprowadzenie strefy oznacza m.in., że hodowcy trzody chlewnej na tych terenach zobowiązani są m.in. mieć maty dezynfekcyjne przed wjazdem do gospodarstwa. Dodatkowe wymagania oznaczają też konieczność utylizacji wszystkich padłych, odstrzelonych i odłowionych dzików po wcześniejszym badaniu w kierunku ASF.
Afrykański pomór świń (ASF) to groźna, zakaźna choroba wirusowa świń domowych i dzików. Zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie. Śmiertelność zwierząt sięga nawet 100 proc.
Wirus afrykańskiego pomoru świń nie atakuje ludzi, więc choroba ta nie stwarza dla nich zagrożenia.