Strefa buforowa przy granicy polsko-białoruskiej
- To jest 60 km w sensie długości. Jest to zupełnie inna kategoria niż ta strefa, która kiedyś obowiązywała – wtedy było ponad 400 km. Ona na większości będzie mieć 200 metrów. W paru miejscach najdalej do 2-2,5 km. Według informacji, które mam od Straży Granicznej, nie ma tam żadnych miejscowości – powiedział dziennikarzom Siemoniak.
Minister dodał, że w niektórych miejscach są zabudowania, ale nie da się tak zorganizować strefy, aby wszystkie zabudowania były poza nią.
Organizacje pozarządowe będą miały dostęp
- Również naszą intencją jest to, żeby media na podstawie zgód – czy organizacje pozarządowe – mogły mieć dostęp – powiedział Siemoniak.
Dodał, że nie chodzi o to, aby ograniczać dostęp czy "cokolwiek ukrywać przed kimkolwiek".
- Chodzi o bezpieczeństwo, bezpieczeństwo wszystkich i walkę z przemytnikami – powiedział Siemoniak.
W Białymstoku Tomasz Siemoniak wziął udział w spotkaniu premiera z wojewodami.