Sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek zajmuje się Archiwum X. Kobieta zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, ale do tej pory mimo zaangażowania najlepszych śledczych nie udało się ustalić, co wydarzyło się wtedy w Gdańsku.

Nagły zwrot w śledztwie ws. Iwony Wieczorek. Sprawą zajmuje się nowy prokurator

W lipcu tego roku do sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek przejął prokurator Mirosław Kozioł. "Fakt" ustalił, że teraz nadzór nad dochodzeniem objął prokurator Tomasz Boduch.To prokurator o wieloletnim doświadczeniu w sprawach, o których głośno było w mediach.

Reklama

Boduch pracował wcześniej m.in. nad sprawą zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów. Oskarża też w procesie byłego milicjanta i policjanta podejrzanego o zabójstwa w Bieszczadach, a także w sprawie głośnego porwania krakowskiego biznesmena i 10-letniego chłopca, którego porywacze więzili w skrzyni – czytamy w "Fakcie".

Zmiany w śledztwie ws. zaginięcia Iwony Wieczorem. Matka zabrała głos

Reklama

Śledczy na razie nie zdradzają, na jakim etapie prowadzone jest postępowanie. - Na podstawie informacji uzyskanych z małopolskiego pionu PZ PK uprzejmie informuję, iż prowadzący śledztwo w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek prokurator nie wyraża, na tym jego etapie, zgody na przekazywanie informacji ze śledztwa - podkreśliła w rozmowie z "Faktem" prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z PK.

Dziennikarze skontaktowali się także z matką zaginionej Iwoną Główczyńską.

Tak, wiem, że sprawą Iwonki zajmuje się teraz nowy prokurator, mój pełnomocnik ma się spotkać z panem prokuratorem i czekam też na informacje od niego – powiedziała w rozmowie z "Faktem".

Ja wciąż wierzę, że dowiem się, co się stało z moją córką, wierzę, że kiedyś poznam prawdę o jej losie. Wciąż czekam na rozwiązanie tej sprawy i tak naprawdę tylko to mnie interesuje, martwi mnie, że to wszystko tak długo trwa – dodała Iwona Główczyńska.

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Kiedy poznamy prawdę?

Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Ostatni raz była widziana na deptaku w gdańskim Jelitkowie. O godz. 4:12 rano została zarejestrowana przez kamery monitoringu na ulicy Jantarowej, przechodząc obok wejścia na plażę nr 63. Kierowała się w stronę parku im. Reagana. Od tamtej pory nie nawiązała kontaktu z rodziną.