Przyszłość ustawy czyniącej Wigilię dniem wolnym od pracy pozostaje niepewna. Ostateczna decyzja należy do Prezydenta RP, który może zawetować uchwaloną przez parlament ustawę. W trakcie konsultacji społecznych dotyczących tej kwestii Prezydent Andrzej Duda wyraził wątpliwości co do jej ostatecznego kształtu. Sygnały docierające do Pałacu Prezydenckiego wskazują, że część zwolenników pierwotnego projektu ustawy, po wprowadzonych przez Sejm zmianach, nie popiera już tych rozwiązań.
Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie
Debata nad wolną Wigilią
W czwartek, 12 grudnia w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie, podczas którego Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej zasiadł przy jednym stole z przedstawicielami pracowników i pracodawców, aby omówić szczegóły nowej ustawy dotyczącej wolnego dnia w Wigilię.
Prezydent wyraził swoje poparcie dla idei uczynienia Wigilii dniem wolnym od pracy. Jednocześnie zwrócił uwagę na istotne zmiany wprowadzone do ostatecznej wersji ustawy w stosunku do pierwotnego projektu. Wyraził głębokie ubolewanie z powodu decyzji o utrzymaniu trzech niedziel poprzedzających Wigilię jako dni roboczych.
Zaznaczył, że nowelizacja ustawy wprowadziła istotne zmiany w dotychczasowej sytuacji prawnej, co spowodowało konieczność rewizji jego stanowiska w tej sprawie. Projekt ustawy, który obecnie nadal oczekuje na podpis Prezydenta, ma wejść w życie z początkiem 2025 roku.
Wolna Wigilia. Ustawa czeka na podpis prezydenta
Inicjatywa Lewicy w postaci wolnej Wigilii spotkała się z różnymi reakcjami społecznymi i podzieliła polityków. Choć udało się wypracować kompromis, stanowisko prezydenta w tej sprawie budzi wątpliwości. Prezydent od początku deklarował, że popiera ten projekt i ustawa może liczyć na jego podpis. Kiedy jednak dokument trafił na jego biurko, sytuacja nieco się zmieniła. Nieoficjalne informacje wskazują nawet na możliwość skorzystania z prawa prezydenta do weta.
Nie będzie podpisu prezydenta? Zostanie wdrożony plan B
Co jeśli prezydent nie podpisze ustawy ws. wolnej Wigilii? Na ten temat wypowiedziała się polityczka Katarzyna Kotula.
Jeśli pan prezydent tej ustawy nie podpisze, to powiem tylko tyle, że nie powiedziałyśmy ostatniego słowa w tej sprawie. Jest plan B na wolną Wigilię. Zrobimy wszystko, by ta Wigilia była wolna – powiedziała polityczka Nowej Lewicy Katarzyna Kotula, w internetowej części programu "Gość Radia ZET".
Zapowiada także, że opowie "więcej o planie B, kiedy będzie decyzja prezydenta".