Od lat jednym ze stałych elementów obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, która ma miejsce 1 sierpnia, jest koncert, który odbywa się na Placu Piłsudskiego i podczas którego mieszkańcy stolicy śpiewają powstańcze piosenki.
Powstańcy warszawscy apelują. Chcą powrotu Tomasza Wolnego
Od lat prowadzącym to wydarzenie był Tomasz Wolny. Rok temu, gdy dziennikarz został zwolniony z TVP, zastąpił go Jan Młynarski. Teraz powstańcy wystosowali apel do szefa stacji Tomasza Syguta.
"My, żyjący weterani Powstania Warszawskiego - żołnierze, sanitariuszki, łączniczki, ostatni naoczni świadkowie hekatomby II Wojny Światowej, zwracamy się z prośbą o wysłuchanie naszej woli, aby kolejny uroczysty koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki", organizowany tradycyjnie 1 sierpnia każdego roku, poprowadził pan Tomasz Wolny, dziennikarz, harcerz, wolontariusz, ale nade wszystko nasz wieloletni druh i przyjaciel, a dla wielu z nas niemal przybrany wnuk (...)" - czytamy w ich apelu.
Zwracamy się zatem z prośbą o przywrócenie w roli prowadzącego coroczny spektakl “(Nie)zakazane piosenki” pana Tomasza Wolnego, który naszym zdaniem jest w tej roli właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Jeżeli, jak deklarują organizatorzy, ten niezwykły koncert ma być faktycznym hołdem dla poległych i dla nas - wciąż żyjących Powstańców Warszawskich to liczymy, że przedmiotowy apel spotka się ze zrozumieniem i aprobatą" - piszą powstańcy.
Tomasz Wolny odpowiada na apel powstańców. To napisał
Apel skierowany jest nie tylko do Tomasza Syguta, ale też dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego. Znalazło się pod nim 20 podpisów. Tomasz Wolny nie pozostawił tej petycji bez komentarza.
Nie wiem czy to cokolwiek da, ale dla Nich i dla takich słów warto WSZYSTKO! Dziękuję i jestem do dyspozycji. Dla Nich zawsze i pełnej. Czuwaj Wiaro;) – napisał w swoich mediach społecznościowych.