Gość radiowej Jedynki skomentował w ten sposób nagranie premiera Donalda Tuska, który dał do zrozumienia, że Paweł Majcher straci pracę w resorcie z powodu powiązań z PiS. W nagraniu Majcher został określony mianem "pisiora".
Bartłomiej Sienkiewicz powiedział, że wie, jaka jest przeszłość szefa jego gabinetu politycznego, jednak nie ma to wpływu na pełnioną przez niego funkcję. Minister powiedział, że - jak przypuszcza - Paweł Majcher pozostanie na stanowisku. Dodał, że nie będzie komentował tego typu nagrań.