To moje zachowanie wyrządziło jej krzywdę. Niepotrzebnie. Mam nadzieję, że da się to naprawić. Przepraszam, z nadzieją patrząc w przyszłość - napisał Palikot w oświadczeniu, które odczytał w Łodzi dziennikarzom. Nie chciał nic dodać do odczytanego tekstu, jak powiedział, czeka na reakcję adresatki. Wanda Nowicka przyjmuje przeprosiny Janusza Palikota za zajścia, które doprowadziły do wyrzucenia wicemarszałek Sejmu z klubu Ruchu Palikota. Nowicka powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że to dobry znak, choć słowa Palikota nie powinny paść. Dodała, że kobiety, które poseł wówczas obraził, dziś mogą czuć satysfakcję.
Wanda Nowicka powiedziała, że przyjęcie przeprosin nie oznacza, że wróci do Ruchu Palikota. Zaznaczyła jednak, że jest gotowa do rozmów, choć w jej życiu wiele się zmieniło, podobnie jak w partii, której klub sejmowy się zmniejszył i której los nie jest znany. Ewentualną współpracę uzależnia od istnienia wspólnych kwestii programowych
.>>>Nowicka nie widzi siebie w klubie, ale sama nie odejdzie
W lutym Ruch Palikota wycofał rekomendację dla Wandy Nowickiej na funkcję wicemarszałka Sejmu, i złożył wniosek o jej odwołanie. Był to efekt przyjęcia przez Nowicką nagrody za rok 2012, jaką otrzymali wszyscy wicemarszałkowie, a także marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Wszyscy zadeklarowali przekazanie nagród na cele społeczne.
Sejm w głosowaniu nie odwołał Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka, wówczas została wykluczona z Ruchu Palikota. Od tego czasu - Nowicka jest posłanką niezrzeszoną. Wicemarszałek Sejmu powiedziała wówczas, że szef partii ją zastraszał. Janusz Palikot skomentował tę wypowiedź mówiąc: Czytając to podświadomie, czyli psychoanalitycznie, być może Wanda Nowicka chce być zgwałcona, ale to nie ze mną. Ja nie jestem typem człowieka, który się do takiej roboty nadaje.