Zdaniem byłego szefa ludowców m.in. dlatego polityka Donalda Tuska wobec rodziców niepełnosprawnych dzieci jest tak ostra, bo ministrowie... boją się premiera.

Reklama

Pan premier Tusk doprowadził do takiej sytuacji, którą obserwowałem wcześniej, że ministrowie są tak przerażeni twardym charakterem premiera, że boją się odezwać na Radzie Ministrów. Ja miałem inną relację z premierem Tuskiem, wiadomo było, że w moim przypadku mechanizmy takiego straszenia nie działają. Miałem twarde wychowanie i może miałem większą odporność na mechanizmy takiego działania. Jak na kongresie przegrałem, to złożyłem rezygnację ze stanowisk rządowych - powiedział Waldemar Pawlak w programie "Dziś wieczorem" w TVN Info.

Z rozmowy w TVP Info wynika także, że Waldemar Pawlak niezbyt ceni sobie działania Janusza Piechocińskiego na stanowisku szefa PSL.

Ja myślę, że to będzie za jakiś czas do oceny, zobaczymy jak pójdą wybory samorządowe. Wydaje mi się, że trochę jak w taki symboliczny sposób padł na kolana na kongresie, to nie potrafi się z tych kolan podnieść i trochę PSL-owi brakuje wyraźnej osobowości w relacjach z Platformą Obywatelską. Ważne jest, aby PSL był ostoją zdrowego rozsądku - ocenił Pawlak.

Reklama