Chociaż Donald Tusk zna się z Jerzym Buzkiem od lat, a obaj politycy rozmawiali ze sobą już dziesiątki, jeśli nie setki razy, to jeszcze nigdy ich spotkanie nie miało takiej rangi. Dziś po raz pierwszy premier przyjął u siebie... nowego szefa europarlamentu.

Reklama

>>>Buzek szefem europarlamentu!

Na spotkaniu Buzek oświadczy, że zdaje sobie sprawę z oczekiwań, jakie mają Polacy w związku z jego wyborem: "Wiem o tych nadziejach i chciałbym im sprostać. To nie będzie łatwe - mamy tylko dwa i pół roku" - mówił Buzek. Dodał też, że najważniejszy będzie dla niego koniec jego kadencji, bo to wtedy Polska będzie przewodniczyć Unii Europejskiej.

Tusk nie krył radości ze zwycięstwa Buzka a jego wygraną przyrównał do najlepszych skoków Adama Małysza.

Premier Donald Tusk pogratulował Jerzemu Buzkowi wyboru na stanowisko szefa Parlamentu Europejskiego. "Gratuluję i dziękuję" - powiedział szef rządu. Jak dodał, wszyscy Polacy mieli wrażenie, że - gdy Buzek wygrywał wybory - "coś bardzo, bardzo ważnego" dzieje się dla naszego kraju.

Reklama