Przedstawiając swe priorytety na najbliższe dwa i pół roku, nowy przewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślił, że nie ma już starej i nowej Europy, ale jedna "nasza wspólna Europa". Jerzy Buzek zapowiedział, że będzie pracował na to, by Europa była silna i nowoczesna.
Zapowiedział, że podczas swego mandatu będzie zabiegał o rozwój prawdziwej wspólnej polityki energetycznej, w tym o rozwój sieci rurociągów zewnętrznych oraz połączeń między krajami Unii Europejskiej.
"Europejczycy mogą nie rozumieć geopolityki, rozumieją natomiast, że wyłączono im ogrzewanie.Musimy rozszerzyć sieć rurociągów zewnętrznych, abyśmy nie byli zależni od jakiegokolwiek państwa. Musimy zwiększyć wzajemne połączenia między naszymi sieciami gazowymi i elektryczności" - mówił przewodniczący PE.
Wystąpieniu Buzka przysłuchiwali się oprócz eurodeputowanych także dotychczasowi przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Buzek jest trzynastym szefem europarlamentu, wybranym w bezpośrednich wyborach.