W środę podlaskie PiS zaprezentowało trzech kandydatów do Senatu (w województwie są trzy senackie okręgi wyborcze). Oprócz Marka Zagórskiego, o mandaty walczyć będą dwaj obecni senatorowie PiS: Jan Dobrzyński i Bohdan Paszkowski.

Reklama

O porozumieniu wyborczym PiS i SKL poinformował szef PiS w regionie, poseł Krzysztof Jurgiel. O szczegółach nie chciał mówić, dodając jedynie, że w najbliższych dniach podana zostanie oficjalna informacja. "Chcemy liczbę kandydatów zwiększyć, poprzez współpracę z różnymi ugrupowaniami" - dodał.

Marek Zagórski mówił, że kandyduje w ramach porozumienia SKL i PiS a jego kandydatura jest "dowodem na to, że jednak istnieje możliwość współdziałania".

"I to jest sygnał i taki mój komunikat do wyborców z okręgu białostockiego, sokólskiego (okręg obejmuje te dwa powiaty oraz miasto Białystok - PAP), że PiS na zdolność koalicyjną i ma możliwość i zdolność współpracy z różnymi środowiskami" - mówił prezes SKL.

Reklama

SKL powstało w 1997 roku, w wyniku połączenia się Stronnictwa Ludowo-Chrześcijańskiego, Partii Konserwatywnej oraz grupy byłych członków Unii Wolności pod przewodnictwem Jana Rokity. Z ugrupowaniem związani byli m.in. Artur Balazs, Jan Maria Rokita, Aleksander Hall.

W kwietniu SKL informowało o rozpoczęciu współpracy z partią Polska Jest Najważniejsza. Mowa była o wspólnym udziale w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Przebywający w środę w Białymstoku przewodniczący PJN Paweł Kowal powiedział PAP, że podpisany został list intencyjny, który - jak się wyraził - jego ugrupowanie realizuje. "Ci działacze SKL, którzy chcą z nami tworzyć coś nowego, tworzą coś nowego i idziemy do przodu" - powiedział Kowal.

Reklama

"To jest grupa ludzi, którzy w różnych miejscach się do nas przyłączyli, witamy ich z radością" - dodał przewodniczący PJN.

Powtórzył, że Polska Jest Najważniejsza ma na swoich listach działaczy "związanych ze Stronnictwem Konserwatywno-Ludowym". "Widzimy w nich doświadczonych polityków, wnoszących dużo nowego do naszej partii, szczególnie jeśli chodzi o ten nurt związany z działalnością na wsi" - powiedział Kowal.

Dodał, że "ostatecznie każdy indywidualnie podejmuje swoją decyzję". Powiedział też, że rozmowy z SKL dotyczyły Sejmu. "Jeśli jakiś działacz SKL ma inną wizją, to życzę mu wszystkiego najlepszego, łącznie z Markiem Zagórskim" - powiedział.

Senator Jan Dobrzyński będzie rywalizował o mandat w tym samym okręgu wyborczym, w którym startuje Włodzimierz Cimoszewicz jako kandydat niezależny. Właśnie ze względu na kandydaturę byłego premiera, swoich kandydatów w tym okręgu nie wystawiają: SLD oraz PO.

Na konferencji prasowej Dobrzyński mówił, że wybrał ten okręg, bo jest mu "szczególnie bliski", w poprzednich wyborach miał w nim bardzo dobry wynik, gdzie ma biura senatorskie. Uważa, że on i Włodzimierz Cimoszewicz prezentują inne wizje Polski.

Mówił, że takie pierwsze ich starcie już było w poprzednich wyborach. Przypomniał że w województwie zdobył w 2007 roku niespełna 150 tys. głosów (Cimoszewicz blisko 176 tys. głosów).

Krzysztof Jurgiel poinformował, że listy do Sejmu PiS mają być znane w przyszłym tygodniu, poza twierdzeniu przez Komitet Polityczny PiS.