Biedroń miałby zostać ministrem do spraw mniejszości seksualnych. Nie wiadomo, jakie stanowisko zaproponowano Wandzie Nowickiej.
Palikot ujawnia, że do Roberta Biedronia, który aktualnie jest w Budapeszcie, zadzwonił ktoś, kto przedstawił się jako przedstawiciel Platformy Obywatelskiej. Padła propozycja objęcia stanowiska. "Odpowiedział, że nie" - mówi o reakcji Biedronia Palikot.
Tymczasem portalowi tvn24.pl Biedroń mówi, że "jeszcze nie podjęliśmy decyzji".
"Podbieranie posłów na rzecz drugiej partii to nie mój styl uprawiania polityki. My jako Ruch Palikota chcemy go m.in. zmienić" - dodał Biedroń.
Reklama
Sprawy w ogóle nie chciała komentować Wanda Nowicka.
