Sześcioro z 27 ofiar wypadku jest ciężko rannych. Karetki przewiozły poszkodowanych do szpitali w pobliskim Olsztynie. "Mają głównie obrażenia głów i kończyn" - opowiada rzecznik olsztyńskiej straży pożarnej Krzysztof Pardo.

Dwójka pasażerów przez kilkadziesiąt minut była uwięziona w rozbitym autobusie. Do szpitala przetransportował ich śmigłowiec.

Reklama

Autobus należał do prywatnej firmy. Rozwoził uczniów do pobliskich miejscowości. Według wstępnych ustaleń policji, to właśnie jego kierowca jechał za blisko znajdującego się przed nim samochodu. Gdy ten zaczął hamować, kierowca autobusu - próbując uniknąć zderzenia - zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.