Amerykańska administracja wstrzymuje też eksport wysoko zaawansowanej technologii wojskowej do Rosji.

Wśród objętych nowymi sankcjami za działania na Ukranie jest Igor Sieczin, szef kontrolowanej przez rosyjskie państwo spółki Rosnieft. Oligarcha jest zaliczany do najbliższego kręgu prezydenta Władimira Putina. Giełda moskiewska momentalnie zareagowała spadkiem wartości akcji Rosnieftu.

Reklama

W sumie zakazem wjazdu i zamrożeniem środków na amerykańskich kontach objęto siedem osób prywatnych oraz 17 firm.

W dokumencie opublikowanym przez Departament Skarbu USA pojawia się nazwisko wicepremiera Rosji Dmitrija Kozaka. Zakazem wjazdu do Stanów Zjednoczonych objęto także rosyjskiego wojskowego Olega Bieławiencewa. Jest on przedstawicielem Prezydenta Federacji Rosyjskiej na Krymie. Na czarnej liście znajdują się też wpływowy rosyjski generał Jewgienij Murow, oligarcha z branży przemysłu zbrojnego Siergiej Czemiezow oraz szef komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow. Listę zamyka Wiaczesław Wołodin, wiceszef administracji prezydenta Rosji.

Reklama

Najnowszymi sankcjami objęto również 17 rosyjskich firm, głównie powiązanych z branżą energetyczną i finansową. Chodzi między innymi o Transoil, spółki należące do konsorcjum Stroytransgaz, Bank SMP oraz Investcapitalbank.

PEŁNA LISTA FIRM I OSÓB OBJĘTYCH SANKCJAMI

Już wcześniej komentatorzy podkreślali, że reperkusje strony amerykańskiej wobec Kremla będą bardziej dotkliwe niż te planowane przez Unię Europejską.

Prezydent Barack Obama podczas wizyty Filipinach tłumaczył, że amerykańskie restrykcje uderzą nie tylko w przedstawicieli rosyjskich władz, ale też w rosyjskie przedsiębiorstwa. Jak mówił, celem USA nie jest uderzenie bezpośrednio w Putina, celem jest zmiana jego oceny, jak działania na Ukrainie, w które jest zaangażowany, mogą wpływać na rosyjską gospodarkę w długim okresie.