Komunikat Biura TK wydano w związku z "nierzetelnymi informacjami dotyczącymi rzekomo nadzwyczajnych "przywilejów", którymi cieszą się sędziowie TK i pracownicy jego Biura".

Reklama

5 sierpnia ogłoszono, że klub PiS pracuje nad zmianą w przepisach w celu ograniczenia - jak to określono - przywilejów sędziów TK. Ma być m.in. zlikwidowane lub obniżone uposażenie po ich przejściu w stan spoczynku. Jak mówią politycy PiS to projekt "debizantyzujący" TK.

- Sędziom TK zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków - stanowi art. 195 ust. 2 konstytucji.

Reklama

Jak przypomina Biuro TK, wynagrodzenie zasadnicze sędziów TK jest określone ustawowo. Ustalane jest przez pomnożenie podstawy - przeciętnego wynagrodzenia w II kwartale roku poprzedniego, ogłaszanego przez prezesa GUS - przez mnożnik 5,0. Obecnie wynagrodzenie zasadnicze sędziego to 23,1 tys. zł brutto. Jest w tym dodatek za wieloletnią pracę, przysługujący również sędziom sądów powszechnych, Sądu Najwyższego, prokuratorom, pracownikom urzędów państwowych, "mundurówce". Naliczany jest on w wysokości zależnej od łącznego stażu pracy i wynosi maksymalnie 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego (po 20 latach pracy). Prezes i wiceprezes TK mają ponadto dodatek funkcyjny w wysokości odpowiednio 1,2 i 0,8 podstawy naliczenia.

- Instytucja stanu spoczynku i związanego z nim stabilnego, wysokiego uposażenia jest przede wszystkim gwarancją niezawisłości sędziowskiej - podało Biuro TK. Dodano, że zabezpiecza to przed "koniecznością rozważania sposobów zarobkowania po zakończeniu misji sędziowskiej, zabiegania o względy polityków, środowisk czy gremiów, od których mogłaby zależeć przyszłość sędziego". Uposażenie sędziów TK w stanie spoczynku jest określone ustawowo. Jego procentowo ustalona wysokość - taka sama jak dla ogółu polskich sędziów i prokuratorów - wynosi 75 proc. ostatnio pobieranego wynagrodzenia (z wyłączeniem dodatku funkcyjnego).

Reklama

Według komunikatu, sędziemu TK przechodzącemu w stan spoczynku przysługuje - jak ogółowi sędziów i prokuratorów - odprawa w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia, które ostatnio pobierał.

Ponadto sędziom TK przysługują nagrody jubileuszowe na ogólnych zasadach. Mogą też oni otrzymać ryczałt samochodowy za korzystanie z prywatnego samochodu do celów służbowych na terenie Warszawy (limit 700 km/mies.). Zamiejscowym sędziom przysługują - na takich samych zasadach jak sędziom SN i ogółowi pracowników państwowych - dodatek z tytułu rozłąki z rodziną (przeciętnie 400 zł/mies.); bezpłatne zakwaterowanie w Warszawie i zwrot kosztów przejazdu koleją do Warszawy i z powrotem.

Komunikat podkreśla, że sędziowie TK mają nienormowany czas pracy, a czas spędzony w sali rozpraw "to ułamek ich obowiązków". Biorą oni bowiem udział w wielu naradach w sprawach, w których należą do składów orzekających i przygotowują projekty orzeczeń w sprawach, w których są sprawozdawcami. Wymaga to wielogodzinnej pracy, często wykonywanej o różnych porach doby, również poza siedzibą TK, z wykorzystaniem zdalnego dostępu do służbowych baz danych - podkreślono.

Od początku istnienia TK prawo dopuszcza kontynuowanie przez sędziów - za zgodą prezesa TK - pracy naukowo-dydaktycznej maksymalnie w wymiarze pełnego etatu na jednym uniwersytecie, o ile nie utrudnia to wykonywania obowiązków sędziowskich.

Biuro TK zapewnia sędziom wsparcie merytoryczne w postaci służby prawnej liczącej 58 osób na 48 etatach. Ich zadaniem jest przygotowanie materiałów do spraw w sposób pozwalający sędziom skoncentrować się na ich istocie, wypracowaniu rozstrzygnięcia i wydaniu orzeczenia z uzasadnieniem - podano. 30 czerwca Biuro TK zatrudniało 134 osoby na 120 etatach. Średnie wynagrodzenie to 7,2 tys. zł brutto, a z nagrodami, nagrodami jubileuszowymi itp. - 8 tys. zł brutto.