Międzynarodowa Wystawa Technologii i Wyposażenia Kosmicznego została zorganizowana już po raz drugi. Ma świadczyć o kosmicznej potędze Chin. Dlatego pokazano na niej prototypy najnowszych rakiet i urządzeń, które mają pomóc Państwu Środka w podbijaniu kosmosu.
Ale nie tylko Chińczycy pokazują się w Szanghaju. Choć nie ma tam konkurencji z Rosji i USA, to wiele zagranicznych firm chwali się przyrządami używanymi w kosmicznych technologiach. Liczą na współpracę z Chinami, które mają bardzo ambitne plany.
Chińczycy zapowiadają, że najdalej do 2022 roku wyślą człowieka na Księżyc i zbudują tam stałą bazę kosmiczną. Zrealizuje się więc coś, o czym do tej pory można było czytać tylko w powieściach fantastyczno-naukowych. Pokazany w Szanghaju księżycowy łazik, trochę przypominający radzieckiego Łunochoda, ma pomóc w podboju Srebrnego Globu.
Ten wyścig w kosmos ma podstawy gospodarcze. Budowa baz na Księżycu i produkcja rakietowego paliwa w kosmosie byłaby o wiele tańsza niż na Ziemi. Na Księżycu jest też tytan, wykorzystywany do nowoczesnych konstrukcji kosmicznych i lotniczych. Najambitniejszym planem jest jednak wysłanie człowieka na Marsa.