Pompa przestała działać w ubiegły weekend i unieruchomiła część systemu chłodzenia w amerykańskiej części stacji.
Gdyby zepsuła się i druga część, co - jak twierdzi dyrektor programu ISS w NASA Mike Suffredini - jest niemożliwe, Amerykanom nie zagrozi niebezpieczeństwo, bowiem będą mogli znaleźć schronienie u rosyjskich kolegów. W rosyjskiej części ISS klimatyzacja funkcjonuje prawidłowo.
Astronauci mają przebywać w przestrzeni kosmicznej siedem godzin.