Stworzenie tkanin, które nie będą wymagać prania, od wielu lat stanowi sens życia tysięcy naukowców. Teraz do ich grona dołączają kolejni badacze. Zespół Pinga Wanga z University of Minnesota w St Paul chce wykorzystać do produkcji samoczyszczących się ubrań enzymy używane w proszkach do prania. Dzięki tzw. metodzie zawirowania (ang. spin coating) uczonym udało się przyczepić cieniutką warstewkę takiej substancji do plastikowego dysku.

Reklama

Na czym polega metoda zawirowania? Na okrągłej, płaskiej powierzchni umieszcza się sporą porcję dowolnego roztworu, po czym wszystko zaczyna się kręcić z ogromną prędkością. Dzięki działaniu siły odśrodkowej roztwór rozsmarowuje się po całym krążku, tworząc warstwę równej grubości.

By stworzyć samoczyszczący się materiał pokryty enzymami, naukowcy użyli plastikowego dysku o średnicy 10 cm. Najpierw umieścili na nim warstewkę sztucznego tworzywa zwanego polistyrenem. Było ono tak zmodyfikowane, by przyciągać i łączyć się z subtilizyną carlsberg - enzymem używanym w proszkach do prania. Następnie pokryli krążek tą substancją. Potem nadszedł czas na aldehyd glutarowy, którego zadaniem było stworzenie połączeń pomiędzy cząsteczkami enzymu, by mieć pewność, że są one mocno przyczepione do plastiku. Ostatnią, czwartą warstwę stanowiła ponownie subtilizyna.

Testy wykazały, że tak spreparowany krążek jest odporny na krótkotrwałe działanie ognia oraz chemikaliów, które normalnie rozpuszczają enzymy. Co najważniejsze, mimo niezbyt przyjaznego potraktowania obecna na dysku subtilizyna nadal skutecznie walczyła z białkami zawartymi w ludzkim pocie.

Reklama

Jak jednak przerobić plastikowy krążek na tkaninę? Naukowcy są przekonani, że można będzie go pociąć na bardzo cieniutkie paski, a pozyskane w ten sposób włókna wpleść w materiał albo po prostu wykorzystać metodę zawirowania do pokrycia enzymami gotowego już płótna. Taka tkanina mogłaby zacząć rozkładać plamę, np. z trawy, już w momencie jej pojawienia się. Na dodatek miałaby właściwości antybakteryjne. Unieszkodliwiałaby mikroby przez rozpuszczanie białek obecnych na ich powierzchni.

Jak twierdzi Ping Wang, pokryte enzymami materiały mogą mieć wiele zastosowań. Da się z nich zrobić nie tylko zwykłe ubrania, lecz także kombinezony chroniące przed chemicznym lub biologicznym zanieczyszczeniami. Wszystko zależy od rodzaju związków, jakie zostaną użyte do ich produkcji.