Źle pomalowane blachy stalowe w trakcie produkcji puszek konserwowych to zmora producentów tych opakowań. Dostępne metody czyszczenia nie gwarantują bowiem usunięcia z ich powierzchni wadliwych nadruków i litografii, co jest konieczne, żeby puszki mogły zostać ponownie wykorzystane. Ponadto warstwy ochronne farb oraz lakierów, w tym wszelkiego rodzaju elementy zdobnicze, uniemożliwiają efektywny odzysk cyny za pomocą metod hydrometalurgicznych – która jako podstawowa warstwa zabezpieczająca przed korozją pokrywa ich powierzchnię.

Reklama

Wynalazek naukowców

I tu z pomocą przychodzi wynalazek naukowców z Politechniki Częstochowskiej: dr Bernadety Gajdy oraz dr. inż. Jarosława Reterskiego (pracującego w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Katowicach – Delegatura w Częstochowie), którzy stworzyli roztwór czyszczący blachy stalowe, a ściślej mówiąc: usuwający pokrywające je niepotrzebne warstwy farb i lakierów.

Szukaliśmy sposobu na lepsze odzyskanie cyny, bo blachy z jej dużą zawartością przetopione w hutach powodują problemy i utratę tego cennego metalu – tłumaczy dr Bernadeta Gajda – Podczas badań okazało się, że odzyskiwanie cyny najbardziej spowalnia warstwa farb oraz lakierów, którymi pokryta jest blacha. Stąd pomysł na stworzenie roztworu, który pozwoliłby na rozwiązanie tego problemu – dodaje.

Reklama

<<<CZYTAJ WIĘCEJ W SOBOTNIM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>