Wczesne kultury łowiecko-zbierackie jadły znacznie więcej pokarmów roślinnych, niż wcześniej sądzono. Mięso mogło odgrywać stosunkowo niewielką rolę.
Nasi przodkowie jedli więcej roślin, niż sądziliśmy
Tak sugerują analizy chemiczne ludzkich kości z Peru, których wiek może sięgać nawet do 9 000 lat, przeprowadzone przez grupę naukowców kierowaną przez Randalla Haasa z Uniwersytetu Wyoming.
Jak zespół podaje w czasopiśmie naukowym „PLOS ONE”, stosunki ilościowe stabilnych izotopów - atomów tego samego pierwiastka o różnej masie - pokazują, że od 70 do 95 procent pożywienia naszych przodków pochodziło z roślin.
Zaprzecza to także analizom archeologicznym z tego samego regionu i modelom żywieniowym, według których około 9 tysięcy lat temu tamtejsi ludzie jedli przede wszystkim mięso.
Nie tylko ziemniaki
Kości należały do 24 osobników, które żyły od 6500 do 9000 lat temu na Altiplano, płaskowyżu w Andach, położonym średnio na wysokości 3700 metrów nad poziomem morza.
Ze względu na pustynny, zimny klimat ślady człowieka pozostały dobrze zachowane. Oprócz szkieletów z dwóch miejsc pochówku Wilamaya Patjxa i Soro Mikaya eksperci znaleźli także ostrza pocisków i narzędzia wykonane z kamienia. Trafiono także na kości dużych ssaków, takich jak wikunie, co stanowi wyraźny dowód na to, że mięso również było składnikiem diety prehistorycznego człowieka.
Grupa robocza porównała wartości izotopów w kościach ludzkich z wartościami pochodzenia zwierzęcego, roślinnego i rybnego. Okazało się, że dane są bardziej spójne w przypadku diety roślinnej, zwłaszcza żywności opartej na tak zwanych roślinach C3.
Do tej grupy zaliczają się najważniejsze rośliny spożywcze ludzkości - ale przede wszystkim te rośliny, których ślady odnaleziono także wokół szczątków szkieletowych: krewne ziemniaka. Eksperci znaleźli zwęglone pozostałości bulw w samych grobach i innych dołach w okolicy.