MAŁGORZATA PIETKIEWICZ: W czwartek prezydent Lech Kaczyński spotkał się z Donaldem Tuskiem. Czy panowie faktycznie uzgodnili, że będą wcześniejsze wybory, czy może to blef braci Kaczyńskich?

ANDRZEJ LEPPER: Blef. Zdecydowanie blef Kaczyńskich.

Dlaczego nie będzie wyborów?
Bo Kaczyńscy się boją tego, że zostanie ujawniona o nich prawda. Oni nie chcą wyborów, oni chcieliby jeszcze w tej kadencji udowodnić, że to, co robią, co zarzucają wszystkim, że to prawda. W ten sposób chcą wymusić na posłach Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin, być może jeszcze na niektórych z PSL, żeby nie popierali samorozwiązania Sejmu.

To będzie czy nie będzie samorozwiązania Sejmu?
Nie będzie, jestem o tym przekonany. Może pani spokojnie napisać, że Jarosław Kaczyński powiedział kilka miesięcy temu w obecności wicepremiera Romana Giertycha i moim, że wszyscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy podnosili rękę za ochroną życia – gdy były głosowania nad tymi zmianami w konstytucji – nie mają szans znaleźć się na listach wyborczych PiS.

Zatem ci posłowie nie będą głosować nad skróceniem kadencji?

Tak, jestem o tym przekonany, bo oni nie mają powrotu do ław sejmowych.

Jeśli nie chodzi o wybory, to jakie, pana zdaniem, zapadły ustalenia w czasie rozmów prezydenta z Donaldem Tuskiem?
Przecież już wcześniej mówiłem, że PiS szykuje intrygi i zbiera kwity na polityków platformy, przede wszystkim na Grzegorza Schetynę, który jest jednym z najbliższych przyjaciół Donalda Tuska. Premier Kaczyński powiedział mi, że ma na niego dowody, które są porażające – ostatnio to się zrobiło bardzo modne słowo.

Jak więc należy interpretować to czterogodzinne spotkanie Kaczyński – Tusk?
Myślę, że Tusk dostał gwarancję nietykalności dla swoich najbliższych.

Gdyby jednak doszło do wyborów, to Samoobrona jest przygotowana?
Tak, jesteśmy przygotowani.

Pójdziecie sami czy z LiS-em?
Liga Polskich Rodzin i Samoobrona pójdą wspólnie.

To znaczy, że znów jesteście jednym ciałem?
Jednym ciałem to ja jestem z żoną. Ale z ligą jesteśmy razem! Pan premier Giertych odwiedza mnie codziennie w szpitalu. Jego apel o utworzenie rządu bez liderów to nasze wspólne uzgodnienia. Trzeba zmienić zasady, przecież nie może być tak, że PiS będzie miało wszystkie służby specjalne, bo tam się dzieją różne rzeczy. Komisja śledcza wcześniej lub później powstanie, wtedy wyjdzie na jaw, jak one działały i pod czyje dyktando. Rząd bez liderów – teraz jesteśmy gotowi na to pójść, bo PiS nie może mieć wszystkich najważniejszych urzędów w Polsce. Resztę powiem na konferencji prasowej. Ujawnię wtedy, kto był źródłem przecieku w sprawie afery gruntowej.

Był nim minister Janusz Kaczmarek albo ktoś z jego otoczenia?
Powiem na konferencji w sobotę o 10 rano, która będzie w szpitalu. Zapewniam, że informacje będą porażające!

























Reklama

_________________________________________________________________________________

Andrzej Lepper, poseł, szef Samoobrony