Niemiecki resort obrony potwierdził we wtorek, że Bundeswehra zakończyła swoją misję ochrony przestrzeni powietrznej nad Polską. Niemcy używali dwóch baterii systemu Patriot do ochrony wschodniej flanki NATO. Głównym punktem misji było lotnisko Rzeszów-Jasionka, które pełni funkcję największego hubu logistycznego pomocy wojskowej dla Ukrainy. Misja, w której brało udział około 200 żołnierzy, rozpoczęła się w styczniu 2025 roku i została przedłużona.

Holandia przejmuje zadania

Po powrocie ostatnich żołnierzy niemieckich, ochronę kluczowego obiektu logistycznego przejęły inne siły NATO. Zadanie ochrony lotniska Rzeszów-Jasionka przejęły holenderskie baterie obrony powietrznej. Minister obrony Niemiec, Boris Pistorius, podziękował żołnierzom za istotne wsparcie dla obrony powietrznej wschodniej flanki.

Reklama
Reklama

Reakcja na prowokacje

Minister Pistorius podkreślił, że niemieccy żołnierze musieli mierzyć się z trudną sytuacją bezpieczeństwa w regionie. Żołnierze "doświadczyli całego spektrum prowokacji i zagrożeń hybrydowych". Minister pochwalił ich za "zdecydowane, a jednocześnie rozważne" reagowanie.

Niemcy pozostają w Malborku

Mimo wycofania Patriotów, Bundeswehra nadal wspiera obronę polskiej przestrzeni powietrznej z użyciem sił powietrznych. Na lotnisku pod Malborkiem stacjonują dwa niemieckie myśliwce Eurofighter. Ich obecność stanowi odpowiedź na naruszenia przestrzeni powietrznej państw NATO przez rosyjskie samoloty i drony. Myśliwce pozostaną w Polsce wstępnie do marca 2026 roku.