"Apelujemy o zachowanie dystansu wobec wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i o poszanowanie Krzyża" - napisano w uchwale. Zaznaczono, że "wszelkie próby zakazania umieszczania Krzyża w szkołach, szpitalach, urzędach i w przestrzeni publicznej w Polsce muszą być poczytane za godzące w naszą tradycję, pamięć i dumę narodową".

Reklama

Ostatecznie w uchwale nie znalazły się słowa, że "Senat RP odnosi się krytycznie do wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, kwestionującego podstawy prawne obecności krzyży w klasach szkolnych we Włoszech".

Głosowanie nad uchwałą poprzedziła burzliwa debata, w której Abgarowicz podkreślał, że wyrok Trybunału "jest uprawniony", gdyż wieszanie krzyży we włoskich szkołach jest zapisane w rozporządzeniu ministra oświaty. Zaznaczał, że Senat nie powinien krytykować wyroku Trybunału, gdyż dotyczył on sytuacji we Włoszech, a nie w Polsce. W jego ocenie, taka sytuacja w Polsce nie mogłaby mieć miejsca.

Odmiennego zdania był Stanisław Piotrowicz (PiS), który podkreślał, że uchwała powinna być "ostrą ripostą, że nie ma przyzwolenia na łamanie praw człowieka, dotyczących wolności sumienia i wyznania".

Prace nad uchwałą trwały od grudnia ub. roku. W styczniu nad projektem zgłoszonym przez Abgarowicza i Rockiego pracował zespół, powołany przez senackie komisje: Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Ustawodawczą. Wówczas zaproponowano wprowadzenie do projektu zapisu, że "Senat odnosi się krytycznie do wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka".

Abgarowicz poinformował wówczas na posiedzeniu komisji, że nie ma zgody klubu PO na przyjęcie uchwały w takiej wersji. Ostatecznie debatę nad tym punktem przełożono na lutowe posiedzenie Senatu. W czwartek na posiedzeniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Ustawodawczej senatorowie powrócili do projektu Abgarowicza.

Ostatecznie w uchwale napisano, że "wyrok odnosił się do konkretnej sytuacji prawnej - we Włoszech umieszcza się Krzyż w salach lekcyjnych na podstawie rozporządzenia ministra edukacji, a także zakazuje się eksponowania innych symboli religijnych, co w Polsce nie ma miejsca".

Reklama

Zaznaczono, że "Krzyż będący znakiem chrześcijaństwa (..) na trwałe stał się (...) symbolem powszechnie akceptowanych wartości uniwersalnych, a także dążenia do prawdy, sprawiedliwości i wolności naszej Ojczyzny".

Senat nie przyjął apelu ws. poszanowania krzyża, autorstwa Piotra Andrzejewskiego (PiS). W projekcie Andrzejewskiego znalazły się słowa, że "krzyż, znak wiary chrześcijańskiej, jest zarazem świadectwem, jak i symbolem praw każdej istoty ludzkiej do życia, wolności i godności, nie jest skierowany przeciwko komukolwiek i nie może być tak traktowany". W apelu senator PiS proponował też zapisy, że krzyż jest "oznaką uniwersalnych wartości w demokratycznym społeczeństwie obywatelskim" oraz "znakiem solidarności z każdym człowiekiem, bez względu na pochodzenie, wyznanie czy kolor skóry".

"Senat Rzeczypospolitej Polskiej upomina się o wyrażoną poprzez krzyż zasadę tolerancji i obrony za jego pośrednictwem uniwersalnych praw człowieka do prawdy, wolności, sprawiedliwości i miłości w wymiarze zarówno religijnym, jak i świeckim. Senat Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do wszystkich ludzi dobrej woli w Polsce, Europie i na całym świecie o szacunek dla znaku krzyża, w jego nie tylko chrześcijańskim, ale i uniwersalnym wymiarze" - proponował Andrzejewski.

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł w listopadzie zeszłego roku, że wieszanie krzyży w klasach to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów". Orzeczenie to wydał w związku ze skargą na obecność krzyża, złożoną przez obywatelkę włoską pochodzącą z Finlandii. Ponadto Trybunał nakazał państwu włoskiemu wypłatę kobiecie odszkodowania w wysokości 5 tys. euro za "straty moralne".(PAP)