Ludzie Macierewicza przekopali archiwa, jednak nie znaleźli dokumentów, które pozwoliłyby oskarżyć biznesmena o współpracę z wojskowymi służbami PRL lub z WSI. Taka informacja została przekazana najważniejszym osobom w państwie.

Reklama

To zawód dla obozu rządzącego, który od kilku tygodni prowadzi z Krauzem otwartą wojnę. Biznesmen jest na celowniku służb, które prześwietlają jego interesy, szczególnie związane z poszukiwaniami ropy w Rosji i Kazachstanie. Opisał to sobotni DZIENNIK.

Wczoraj w Radiu ZET artykuł komentowali dwaj byli wicepremierzy, Roman Giertych i Andrzej Lepper. Ujawnili, że jeszcze kilka miesięcy temu Krauze miał osobiste poparcie Jarosława Kaczyńskiego dla swoich naftowych interesów. Rzecznik rządu Jan Dziedziczak zdecydowanie temu zaprzecza.