Umowa "zobowiązuje USA do zapewnienia bezpieczeństwa Polsce oraz obrony RP przed atakiem rakietami balistycznymi za pomocą całego amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej".

Na mocy umowy powstać ma na terytorium Polski baza, w której zostanie rozmieszczonych dziesięć nienuklearnych rakiet przechwytujących. "Stanie się ona częścią globalnego systemu Obrony Przeciwrakietowej (Missile Defense, MD) Stanów Zjednoczonych" - czytamy w komunikacie MSZ.

Teren bazy - informuje ministerstwo - "pozostanie własnością RP - Polska zachowa suwerenne prawa nad jej obszarem". Baza zostanie udostępniona stronie amerykańskiej na potrzeby realizacji zawartej umowy. Na obszarze bazy - podkreśla MSZ - będzie obowiązywało prawo polskie.

Baza pod polskim dowództwem

"Baza będzie znajdować się pod polskim dowództwem, a na jej terenie będzie stale obecna polska jednostka wojskowa. Ponadto polski dowódca bazy będzie miał dostęp do wszystkich jej stref. Strona polska będzie także ustanawiać procedury dostępu do bazy" - poinformowało ministerstwo.

Umowa zawiera również "zobowiązania USA do opracowania, we współpracy z Polską, tzw. planu ewentualnościowego, określającego działania, które zostaną podjęte w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa bazy".

Ponadto - czytamy w komunikacie - Polska na mocy umowy ma zapewniony udział "w procesie opracowywania zasad użycia systemu obrony przeciwrakietowej oraz określa zakres danych, jakie Polska będzie otrzymywać z całego systemu (na poziomie równym innym Sojusznikom współpracującym w ramach systemu z USA)".

Reklama

Dostaniemy baterię Patriotów

Jak przypomniano w komunikacie MSZ, "umowa uzupełni także system obronny Polski o nowy rodzaj uzbrojenia". W Polsce na stałe ma stacjonować bateria rakiet Patriot.

"Dyslokacja na terytorium Polski amerykańskich rakiet przechwytujących wzmocni oraz uzupełni istniejącą współpracę w zakresie bezpieczeństwa między Polską a USA oraz przyczyni się do utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa" - czytamy w komunikacie resortu spraw zagranicznych.

Zaznaczono w nim, że "intencją obu stron jest ponadto, by instalacje te zostały w przyszłości powiązane z systemem obrony przeciwrakowej NATO, dla budowy którego silnym impulsem były decyzje szczytu państw-członków Sojuszu Północnoatlantyckiego w Bukareszcie w kwietniu 2008 roku".

MSZ poinformował, że "zagadnienia dotyczące statusu Sił Zbrojnych USA na terytorium Polski oraz dwustronnej współpracy naukowo-technicznej, gospodarczej i przemysłowej zostaną uregulowane w odrębnych porozumieniach, których negocjacje zostaną niebawem podjęte przez obie strony".

Z czego składa się dokument

Umowa obejmuje preambułę, 19 artykułów, jeden załącznik oraz mapę bazy - określa podstawy prawne dla utworzenia i działania bazy amerykańskich rakiet przechwytujących na terytorium Polski.

W umowie uregulowano takie kwestie, jak: zasady budowy, utrzymania bazy, w której będą rozmieszczone rakiety przechwytujące; dowództwo nad bazą, włączając w to podział kompetencji w bazie między dowódcą polskim i amerykańskim; reguły używania bazy przez siły amerykańskie; zasady dostępu do bazy.

Umowa reguluje także: zasady współpracy między organami RP i USA w zakresie bezpieczeństwa bazy; zasady użycia rakiet przechwytujących rozmieszczonych w bazie; ochronę środowiska, zdrowia i życia ludzkiego; zobowiązania finansowe wynikające dla obu stron z realizacji umowy; odpowiedzialność związaną z użyciem systemu.