Klamka nad WSI zapadła. O ich likwidacji zadecydowali już posłowie i prezydent Lech Kaczyński.
Służba Wywiadu Wojskowego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego - tak mają się nazywać dwie nowe formacje, które zastąpią WSI. Obie będą cywilne i kierowane przez cywili, podległych ministrowi obrony narodowej. Tylko w razie wojny lub mobilizacji staną się częścią wojska.
Teraz WSI czeka wielka czystka. Wszyscy żołnierze, którzy bedą chcieli służyć w nowych formacjach, muszą stanąć przed specjalną komisją i wyjawić swoje ewentualne przewinienia i przestępstwa. Mają też powiedzieć wszystko, co wiedzą o grzechach kolegów. Odmowa wyjawienia prawdy, kłamstwo albo próba unikania komisji - to automatyczny koniec kariery w służbach.
WSI to ostatnia ze służb specjalnych, która nie została wyczyszczona po 1989 roku. Oficerowie tam służący są podejrzewani o udział w wielu przestępstwach.
Wojskowe Służby Informacyjne będą istnieć tylko do końca września. Od początku października zastąpią je dwie nowe służby wywiadowcze - zdecydował w nocy Sejm. Ustawę, która likwiduje WSI, podpisał przed chwilą prezydent.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama