Relacje między Polską a Stanami Zjednoczonymi ulegają wyraźnemu ochłodzeniu, co odnotowuje niemiecki dziennik "Welt am Sonntag”. W dużej mierze wynika to z polityki Donalda Trumpa wobec Ukrainy, która budzi niepokój wśród polskich elit politycznych i społeczeństwa. Polska, do tej pory uznawana za jednego z najbardziej lojalnych sojuszników USA, zaczyna kwestionować swoją dotychczasową strategię opierającą się na bliskiej współpracy z Waszyngtonem.
Zmieniające się postrzeganie Ameryki
Philipp Fritz w swoim artykule podkreśla, że Polska była dotąd jednym z najbardziej proamerykańskich krajów w Europie, darząc Stany Zjednoczone niemal romantycznym sentymentem. Jednak decyzje Trumpa, w tym wstrzymanie dostaw broni i ograniczenie wsparcia wywiadowczego dla Ukrainy, wywołały szok w Warszawie i "coś pękło” w relacjach polsko-amerykańskich. To, co wcześniej wydawało się nie do pomyślenia – pytania o wiarygodność USA jako sojusznika – staje się coraz bardziej aktualne.
W Polsce pojawiają się obawy, czy w przypadku ewentualnej agresji ze strony Rosji amerykański sprzęt wojskowy, w który zainwestowano miliardy dolarów, nie zostanie objęty ograniczeniami użytkowania narzuconymi przez Waszyngton. Zmiana w podejściu amerykańskiej administracji powoduje również większą otwartość na koncepcję "strategicznej autonomii” Europy, której do tej pory Polska była zdecydowanym przeciwnikiem - dodaje autor artykułu.
Eskalacja napięć: Sikorski kontra Musk
Dodatkowym czynnikiem pogłębiającym polsko-amerykańskie napięcia stała się polemika pomiędzy Radosławem Sikorskim a Elonem Muskiem. Reakcja na wpis szefa amerykańskiego MSZ Marca Rubio, który zasugerował polskiemu ministrowi podziękowania za wsparcie, spotkała się w Polsce z oburzeniem i została odebrana jako wyraz amerykańskiej arogancji.
Trump oddala Polskę od USA. Jakie konsekwencje dla Nawrockiego?
Zamieszanie wokół polityki USA ma również wpływ na wewnętrzną sytuację polityczną w Polsce. Jak zauważa "Welt am Sonntag”, poparcie dla Karola Nawrockiego – kandydata PiS na prezydenta – zaczyna spadać. Partia rządząca, dotychczas uchodząca za ugrupowanie szczególnie bliskie Trumpowi, musi zmierzyć się z rosnącym przekonaniem, że amerykański prezydent prowadzi politykę sprzyjającą Rosji. To stawia PiS w niekorzystnym świetle i osłabia jego wizerunek jako ugrupowania twardo antyrosyjskiego.
Sytuacja ta sprawia, że polscy politycy stają przed trudnym wyborem – czy nadal konsekwentnie stawiać na współpracę z USA, czy też szukać alternatywnych rozwiązań w ramach Unii Europejskiej. Dotychczasowe przekonanie, że Polska może w pełni polegać na amerykańskim sojuszniku, zostało poważnie zachwiane.