"Pod moim kierownictwem prokuratura nie prowadziła żadnych nielegalnych działań" - zapewnił Ziobro. "Zgodę na podsłuchy wydaje sąd" - podkreślił. Wcześniej Roman Giertych pytał publicznie Ziobrę, czy był inwigilowany.

Ziobro - również publicznie - spytał Romana Giertycha, dlaczego nie stawia się w prokuraturze, gdzie ma zeznawać jako świadek w śledztwie w sprawie przecieku z akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. "Apeluję do Romana Giertycha o więcej odwagi" - oświadczył Ziobro.

Reklama

Giertych - do niedawna koalicjant PiS, teraz w opozycji - domaga się dymisji Ziobry po zeznaniach przed sejmową speckomisją byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, który - według przecieków - miał mówić m.in. o zgodzie Ziobry na podsłuchiwanie polityków i dziennikarzy.