Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna rozmawiał w piątek z Andrzejem Czumą i Robertem Węgrzynem (PO) - śledczymi z komisji ds. nacisków - na temat ich komentarzy odnoszących się do posłanki PiS Marzeny Wróbel. "Przez krótkie niezręczności nie widać ciężkiej pracy komisji" - powiedział.

Reklama

Podczas jednego z ostatnich posiedzeń komisji posłowie PO, nieświadomi, że mają przed sobą włączone mikrofony, wymieniali się uwagami na temat koleżanki z PiS.

"A nasza koleżanka dzisiaj będzie na komisji?" - spytał Węgrzyn. "No widzisz, już się zbliża" - odparł Czuma, co Węgrzyn skwitował słowami: "Jaki kolor ubrała jeszcze, kuźwa!" (posłanka miała tego dnia czerwony żakiet).

Po spotkaniu z Czumą i Węgrzynem Schetyna wyraził nadzieję, że w komisji ds. nacisków "będzie dobrze". "Otrzymałem takie zapewnienie od tych posłów" - dodał. Jak mówił, styl jest "bardzo ważny i klasa także". W ocenie marszałka Sejmu, "czasami przez kilkusekundowe niezręczności, nie widać kilkunastogodzinnej ciężkiej pracy komisji".



Węgrzyn bronił się z kolei w rozmowie z dziennikarzami, że "to była prywatna rozmowa z przewodniczącym Czumą". Jak podkreślił, rozmawiał z marszałkiem Sejmu "także o tym, jak rozładować napięcia w komisji". "Nie będziemy wchodzić w twarde zwarcia. Będziemy stosować taktykę na wygadanie się pani poseł Wróbel. Zostawimy jej dowolną ilość czasu - niech mówi, ile chce, tak głośno jak chce, do woli" - powiedział poseł PO. "Będziemy pytać czy zakończyła swoje wystąpienie czy chce kontynuować" - dodał.

Spotkanie ze śledczymi Schetyna zapowiedział w porannej rozmowie w Radiu ZET. Zachowanie posłów określił jako "niegrzeczne, nieprzemyślane". "I będę o tym rozmawiał, żeby powściągnęli emocje i zachowywali się w sposób nienaganny w stosunku do wszystkich członków komisji, a także pani poseł Wróbel" - zapowiedział Schetyna.

Pytany, skąd takie emocje w komisji, odparł: "to jest trudna komisja, trudna praca, my znamy tylko pewien wycinek, który widać w przekazie telewizyjnym, te parę sekund, które wzbudzają emocje". "Natomiast ta współpraca jest ciężka rzeczywiście także, a może przede wszystkim, z panią poseł Wróbel, ale to nie usprawiedliwia takich zachowań, takich komentarzy" - mówił Schetyna w Radiu ZET.